Była wzorowa współpraca trzech podmiotów i elegancki projekt wybrany w konkursie. Z koncepcji odnowienia parteru bloku przy Złotej 11 ostatecznie nic nie wyszło, bo zastrzeżenia miał właściciel jednego lokalu. I skutecznie storpedował inwestycję.
Pasaż Wiecha najlepiej wygląda na zdjęciach z okresu PRL-u. Kolorowe kwietniki w centralnej części, wokół rozmawiający na ławkach ludzie, gwar obok fontanny przy Zodiaku. Obecny wygląd i społeczna martwota tego miejsca to smętny dowód, jak nieudane bywają rewitalizacje. Konkurs odbudowę Zodiaku i elewację budynku na rogu Pasażu Wiecha i Złotej miały dać impuls do pozytywnych zmian. Pierwszy przyniósł efektowny budynek, ale dywan kamiennych płyt przed nim był powieleniem błędów popełnionych kilkanaście lat wcześniej. O drugim wszyscy zapomnieli, dlatego postanowiliśmy sprawdzić, dlaczego skończył się niczym.
Zapowiadało się dobrze. Modelowa wręcz współpraca urzędu miasta, wspólnoty zarządzającej blokiem i Stowarzyszenia Architektów Polskich, pod auspicjami którego zorganizowano konkurs architektoniczny. Rywalizowało 13 pracowni, za najlepszy projekt jury uznało propozycję firmy INTERURBAN Łukasza Piankowskiego z Gdyni.
Projekt doceniono za właściwe nawiązanie do walorów budynku jako elementu złożenia Ściany Wschodniej. Spodobało się udostępnienie tarasu oraz powiększenie wielkości okien, zarówno na parterze, jak i antresoli. Jurorzy zwrócili też uwagę na "skromność użytych środków architektonicznych, mających niebagatelne znaczenie dla kosztów przebudowy". Był grudzień 2017, dlaczego elegancką koncepcję dziś można podziwiać tylko na wizualizacji? Z tym pytanie zwracamy się do Marleny Happach, dyrektorki Biura Architektury i Planowania Przestrzennego w urzędzie miasta.
Właściciel jednego lokalu był przeciw. To wystarczyło
- Budynek przy ulicy Złotej 11 nie należy do miasta. Zarządza nim wspólnota mieszkaniowa. Miasto stołeczne Warszawa jest jedynie jednym z członków tej wspólnoty – zastrzega na wstępie Marlena Happach i dodaje, że projekt konkursowy przyjęła wspólnota mieszkaniowa, której zarząd "pozytywnie odniósł się do planowanego remontu". Dlatego w kwietniu 2018 roku zawarto umowę na wykonanie dokumentacji projektowej na podstawie zwycięskiej pracy.
- Warunkiem przeprowadzenia remontu elewacji budynku, która należy do części wspólnych nieruchomości, było wyrażenie zgody na taki remont przez wspólnotę. Udało się ją zdobyć. Członkowie wspólnoty wyrazili zgodę w uchwale, która została podjęta w drodze indywidualnego zbierania głosów w czerwcu i lipcu 2018 roku. Prezydent Warszawy wydał decyzję o zatwierdzeniu projektu budowlanego i udzieleniu pozwolenia na budowę - przypomina Happach.
Sprawy szły jak po sznurku. Do czasu. - Jeden z właścicieli lokali zwrócił się do sądu o uchylenie uchwały wspólnoty. Złożył też wniosek o zabezpieczenie roszczenia poprzez wstrzymanie jej wykonania. Sąd Apelacyjny w drugiej instancji przychylił się do tego wniosku i 16 stycznia 2019 roku wydał postanowienie o wstrzymaniu wykonania uchwały. Wciąż nie ma ostatecznego orzeczenia, które uchylałoby ją albo utrzymało w mocy - opisuje bieg zdarzeń architektka miasta. Jak dodaje, ten sam właściciel złożył wniosek do wojewody mazowieckiego o odwołanie od decyzji udzielającej pozwolenia na budowę. Również to postępowanie nie zostało ostatecznie zakończone.
Ale miasto miało już dość tej obstrukcji. - Podjęliśmy decyzję o wstrzymaniu dalszego procedowania tej inwestycji. Wycofaliśmy też wniosek o przyznanie środków z budżetu Warszawy do czasu zakończenia postępowań. Ze względu na te okoliczności i brak pewności co do przyszłych rozstrzygnięć sądowych ponoszenie dalszych kosztów przygotowania inwestycji, a tym bardziej jej rozpoczęcie, było niemożliwe - podsumowuje Marlena Happach.
"Nie dysponujemy uzasadnieniem przedstawionym przez właściciela"
Przedstawicielka wspólnoty, którą wskazano nam w biurze jako osobę do kontaktu, nie chciała z nami rozmawiać. Odpowiedzi na nasze pytania odmówiła też administratorka budynku przy Złotej 11. Nie udało nam się ustalić, kim jest właściciel lokalu, który zablokował remont elewacji i co nim kierowało. - Nie dysponujemy uzasadnieniem przedstawionym przez właściciela sprzeciwiającego się realizacji inwestycji - usłyszeliśmy od Jakuba Leduchowskiego, rzeczniczka prasowego urzędu dzielnicy Śródmieście.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter, tvnwarszawa.pl