Minęła godzina 23, gdy strażnicy miejscy z I Oddziału Terenowego otrzymali zgłoszenie o młodym mężczyźnie, który spał pod ławką na przystanku tramwajowym przy Dworcu Gdańskim.
PRZECZYTAJ: Po alkohol i narkotyki sięgają już nawet 11-latkowie. Ich relacje są wstrząsające.
Miał problem z utrzymaniem równowagi
Przechodnie pomogli mu usiąść i wezwali strażników miejskich.
"Gdy funkcjonariusze podejmowali interwencję, poczuli od młodego człowieka silny zapach alkoholu. Chłopak miał ogromny problem z utrzymaniem równowagi, a jego mowa była bełkotliwa. Strażnicy upewnili się, że nie potrzebuje pomocy medycznej, a potem go wylegitymowali" - przekazują stołeczni strażnicy w komunikacie.
PRZECZYTAJ: "Nigdy nie mieli okazji być trzeźwymi dorosłymi". Coraz więcej uzależnionych dzieci.
Do domu odwieźli go policjanci
Z dokumentu szkolnego wynikało, że 16-latek jest uczniem jednego ze stołecznych techników. W tej sytuacji strażnicy musieli wezwać policjantów. Patrol, który przybył na miejsce, skontaktował się z opiekunami chłopaka i odwiózł go do domu.
Udostępnianie i sprzedaż alkoholu osobom nieletnim podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 (art. 208 KK).
Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zadzwoń na numer 997 lub 112.
ZOBACZ: Po alkohol sięgają coraz młodsi. Warszawa rusza z kampanią "Nie daj się nabić w butelkę".
Autorka/Autor: mg/gp
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Straż Miejska m. st. Warszawa