Obiekty przy Jagiellońskiej 7 zostały uruchomione w poniedziałek 4 listopada. Ich modernizacja była konieczna z uwagi na zalecenia Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego.
"Napotkano na nieprzewidziane utrudnienia"
"Zdajemy sobie sprawę, że zamknięcie pływalni mogło być uciążliwe dla mieszkańców Warszawy, ale decyzja o konieczności przeprowadzenia prac naprawczych była niepodważalna" – zastrzega Dorota Wajszczak, pełniąca obowiązki dyrektora DOSiR.
Jak czytamy w komunikacie urzędu dzielnicy, sam remont przebiegał sprawnie, jednak w jego trakcie napotkano na nieprzewidziane wcześniej utrudnienia. One wydłużyły prace. "Po zdjęciu poszycia dachowego okazało się, że jedna z belek podtrzymujących konstrukcję dachu była w fatalnym stanie. Wykrycie tego faktu przed rozpoczęciem remontu było niemożliwe. Zwiększenie zakresu remontu wydłużyło czas zamknięcia obiektu, mamy jednak pewność, że nasi użytkownicy mogą bezpiecznie korzystać z pływalni" – dodała Wajszczak.
Miał zakończyć się w wakacje
Jak podał urząd dzielnicy Praga Północ w czasie remontu usunięto membranę z dachu hali basenowej i hali sportowej. Poza tym: wymieniono pakiety szyb zespolonych nad wejściem głównym, naprawiono elementy nad halą pływalni, zdemontowano obróbki blacharskie oraz orynnowania, zamontowano instalację przeciwoblodzeniową w orynnowaniu, a także uzupełniono instalację odgromową.
Remont pierwotnie miał zacząć się na początku maja i zakończyć jeszcze podczas wakacji. "W związku z kwietniowym strajkiem nauczycieli, a co z tym idzie opóźnieniami w programie zajęć szkolnych, DOSiR przychylił się do prośby szkół i UKS-ów korzystających z pływalni i hali sportowej, i podjął decyzję o rozpoczęciu remontu na początku czerwca 2019 roku" – podali przedstawiciele ośrodka sportowego. Ostatecznie prace trwały prawie pięć miesięcy, a ich koszt wyniósł około 1,6 miliona złotych.
Na tvnwarszawa.pl informowaliśmy też o Hali Gwardii czekającej na remont:
Autorka/Autor: ab/r
Źródło zdjęcia głównego: Urząd Dzielnicy Praga Północ/Facebook