Z kościoła zniknęła kasetka na datki. Podejrzanego rozpoznał dzielnicowy

Kilka godzin po kradzieży został zatrzymany
Kilka godzin po kradzieży został zatrzymany
Źródło: Policja Garwolin
W kościele ktoś wyrwał z mocowania metalową kasetkę na datki i zabrał pieniądze. Kilka godzin później podejrzany o kradzież był już za kratami. Dzielnicowy rozpoznał go bowiem na nagraniu z kościelnego monitoringu.

W niedzielę, 1 stycznia, po godzinie 17 garwolińscy policjanci zostali powiadomieni przez proboszcza parafii Zwiastowania Najświętszej Marii Panny w Żelechowie o kradzieży w kościele. Sprawca w bocznym przedsionku wyrwał zamocowaną do drewnianej szafki metalową kasetkę na datki za czasopisma.

Kradzież została nagrana

- Kryminalni we współpracy z policjantami z miejscowego posterunku, zabezpieczyli monitoring, na którym został zarejestrowany wizerunek sprawcy - poinformowała mł. asp. Małgorzata Pychner z garwolińskiej policji. - Nagranie analizował również dzielnicowy z posterunku w Żelechowie i to on od razu rozpoznał mieszkańca swojego rejonu służbowego. Okazało się, że związek z włamaniem i kradzieżą może mieć 36-latek z powiatu garwolińskiego - dodała.

PRZECZYTAJ: Włamał się na plebanię, zatrzymali go księża.

Policjanci ustalili, gdzie obecnie przebywa mężczyzna i go zatrzymali. W trakcie przeszukania znaleźli zniszczoną kasetkę i odzyskali część skradzionych pieniędzy.

36-latek usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

INFORMOWALIŚMY TAKŻE: Miał maskę i narzędzia do włamywania się do aut. Policjanci namierzyli poszukiwanego 47-latka.

IMG_91477184
Policjanci zatrzymali 47-latka w podwarszawskiej Zielonce
Źródło: KSP
Czytaj także: