Zgłoszenie wpłynęło do legionowskiego WOPR po godzinie 10. Jak czytamy na Facebooku ratowników, dotyczyło "nieprzytomnej osoby podjętej z wody w rejonie portu WTW Zegrze".
Natychmiast na miejsce zadysponowano załogę dyżurną LWOPR oraz zespół karetki wodnej. O zdarzeniu powiadomiony został również Komisariat Rzeczny Policji.
Do szpitala zabrany śmigłowcem LPR
"Na miejscu zdarzenia ratownicy wodni przejęli od świadków wypadku prowadzenie resuscytacji krążeniowo-oddechowej poszkodowanego, a po dotarciu na miejsce zespołu karetki wodnej kontynuowali ją wspólnie z ratownikami medycznymi. Stan mężczyzny wymagał wezwania Lotniczego Pogotowia Ratunkowego" - wskazano.
Dodano, że poszkodowanemu przywrócono czynności życiowe i sprawnie przekazano go do szpitala.
W rozmowie z tvnwarszawa.pl Ewa Tomczyk, ratowniczka legionowskiego WOPR powiedziała, że nie wiadomo, jak około 40-letni mężczyzna znalazł się pod wodą. Zaznaczyła jednak, że kluczowa była pomoc świadków, którzy podjęli się resuscytacji.
"Przypominamy numer ratunkowy nad wodą: 601 100 100 - te cyfry wpływają na bezpieczeństwo!" - zaapelowali ratownicy.
Czytaj również: Ekspert tłumaczy, jak pomagać tonącej osobie
Autorka/Autor: 'katke/gp
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Legionowskie WOPR