Chciał szybko i dużo zarobić. "Doradca" to gwarantował, a zyski po wpłacie kolejnych kwot rzeczywiście się pojawiały. Gdy jednak inwestor poprosił o przelanie wszystkich pieniędzy zaczęły się kłopoty. Skończyło się stratą ponad 150 tysięcy złotych.
Do komisariatu w Gąbinie zgłosił się 48-latek, który został oszukany podczas wirtualnych inwestycji finansowych. Z mieszkańcem powiatu płockiego telefonicznie skontaktował się mężczyzna, podający się za doradcę finansowego jednej ze znanych firm brokerskich. W trakcie rozmowy zachęcał do inwestowania, oferując pomoc oraz gwarantując wysokie i szybkie zyski.
Zyski kusiły
- Pokrzywdzony miał wpłacać określone kwoty na wskazane konta, które następnie, w wyniku inwestycji miały zostać pomnożone. Oferta była bardzo atrakcyjna i 48-latek zgodził się na pierwsze inwestycje. Kliknął w przesłany link do strony i zalogował się, podając swoje dane - przekazuje w komunikacie sp. Krystyna Kowalska z płockiej policji.
Pierwsze wirtualne zyski zachęciły mężczyznę do wpłacania kolejnych, coraz to większych kwot.
- "Doradca" namówił go do zainstalowania aplikacji służącej do zdalnej obsługi pulpitu. Miała służyć skuteczniejszej pomocy w inwestowaniu pieniędzy. Wirtualne zyski były duże i zachęcały do współpracy – dodaje asp. Krystyna Kowalska.
"Doradca" zamilkł
48-latek postanowił w końcu przelać zarobione i zainwestowane pieniądze na swój prawdziwy rachunek bankowy. Wtedy zaczęły się problemy, a kontakt z "doradcą" się urwał.
Zyski okazały się tylko wirtualne, ale strata - 155 tysięcy złotych - realna.
Pracownicy banków oraz pracownicy innych instytucji finansowych nigdy nie poproszą o zalogowanie się na konto w celu przeprowadzenia na nim zmian zdalnie. Jeśli "konsultant" proponuje Ci zainstalowanie programu do zdalnego pulpitu, uważaj to może być oszust. Pracownicy banków oraz innych instytucji finansowych nie powinni wymagać instalowania na komputerze użytkownika jakiegokolwiek oprogramowania od firm trzecich. Zachowaj czujność i rozwagę. Informacje na temat wszelkich prób dokonania oszustw zgłaszaj policji.
Źródło: tvnwarszawa.pl/płocka policja
Źródło zdjęcia głównego: Ivanova Ksenia / Shutterstock.com