Wziął z półki perfumy o wartości prawie 200 złotych i próbował wyjść bez płacenia. Został za to ukarany mandatem i pojechał do zakładu karnego, gdzie spędzi 272 dni.
Policjanci z Mińska Mazowieckiego otrzymali zgłoszenie o kradzieży w jednej z drogerii na terenie miasta. Na miejscu zastali pracownika ochrony z zatrzymanym przez niego mężczyzną.
- Okazało się, że 28-latek ukradł perfumy o wartości prawie 200 złotych. Za to wykroczenie mundurowi ukarali go mandatem w wysokości 500 złotych. Perfumy wróciły od razu na półkę sklepową - informuje sierż. szt. Elżbieta Zagórska z mińskiej policji.
PRZECZYTAJ: Nerwowo pakowali rzeczy, sprzed galerii ruszyli z piskiem opon.
Był poszukiwany
To nie był jednak koniec problemów 28-latka. Po sprawdzeniu w systemach policyjnych okazało się, że jest poszukiwany w celu doprowadzenia do zakładu karnego.
- Ma odbyć karę 272 dni pozbawienia wolności za to, że nie stosował się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów - dodaje sierż. szt. Elżbieta Zagórska.
28-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu, a następnie do zakładu karnego.
ZOBACZ: Policja: wykorzystał nieuwagę ekspedientki, ukradł biżuterię.
Autorka/Autor: pop
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Mińsk Mazowiecki