Mazowsze przygotowuje się na ulewy. "Zwracajcie uwagę na alerty RCB"

W komunikacie wojewody zauważono, że pomimo tego, iż obecnie na Mazowszu nie są przewidywane intensywne deszcze i ekstremalne warunki pogodowe, nie są wykluczone lokalne podtopienia.

"Dlatego wszystkie służby współpracują ze sobą i są gotowe do podjęcia działań adekwatnych do sytuacji" - zapewniono.

ZOBACZ: Przybywa wody w rzekach. Tu przekroczone są stany alarmowe i ostrzegawcze.

Wojewoda zwrócił się z prośbą do starostów o zapewnienie stałego kontaktu Powiatowych Centrów Zarządzania Kryzysowego z Wojewódzkim Centrum Zarządzania Kryzysowego oraz bieżące raportowanie o sytuacjach występujących na ich terenie i zgłaszanie do wojewody ewentualnych potrzeb wsparcia w powiatach. Wojewoda poprosił także władze samorządowe o informowanie mieszkańców o konieczności zabezpieczenia swojego majątku przed ewentualnym zniszczeniem.

Wystąpi też do Centrów Powiadamiania Ratunkowego (numer 112) o zwiększenie liczby operatorów przyjmujących zgłoszenia w najbliższy weekend.

W czwartek, 12 września, odbyła się narada pod przewodnictwem kierownictwa MSWiA - ministra spraw wewnętrznych i administracji Tomasza Siemoniaka, sekretarza stanu w MSWiA Wiesława Leśniakiewicza. Udział w niej wzięli: kierownictwo RCB, wojewodowie z wszystkich województw, Komendant Główny Policji i Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej, a także przedstawiciele IMGW.

Również w Warszawie wszystkie miejskie służby są w gotowości na wypadek wystąpienia ulewnych deszczów.

- Miejsca, w których w ostatnim czasie występowały zalania, są monitorowane. Jesteśmy w kontakcie i współpracujemy z podmiotami, które nie podlegają miastu – GDDKiA i z Wodami Polskimi – powiedziała rzeczniczka stołecznego ratusza Monika Beuth.

Zaznaczyła, że miasto zwróci się też do Lotniska Chopina z prośbą, by wody opadowe z płyty lotniska nie były zrzucane jednorazowo do Potoku Służewieckiego, co może skutkować gwałtownym wzrostem poziomu wód w potoku.

Stołeczni policjanci apelują do właścicieli pojazdów, aby nie pozostawiali swoich samochodów w miejscach, gdzie mogą gromadzić się duże ilości wody opadowej, szczególnie na niżej położonych terenach czy podziemnych parkingach.

- Policjanci ruchu drogowego w przypadku zagrożenia będą kierowali ruchem, informując kierowców o zalanych już odcinkach dróg. W pomoc mieszkańcom stolicy będą zaangażowani także dzielnicowi, których zadaniem będzie ostrzeganie mieszkańców budynków z parkingami podziemnymi o zagrożeniu zalaniem - zapewnia Edyta Adamus ze stołecznej policji. - Stołeczni policjanci są w ciągłym kontakcie z innymi służbami odpowiedzialnymi za reagowanie w przypadku jakichkolwiek zagrożeń. Działania te koordynuje sztab kryzysowy zwoływany w tego typu sytuacjach przez Urząd Miasta Warszawy, ściśle współpracując z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad oraz Wodami Polskimi.

W razie jakiegokolwiek zagrożenia należy kontaktować się z numerem alarmowym 112 oraz poszczególnymi służbami: policją tel. 47 72 366 26 czy Zarządem Transportu Miejskiego tel. (22) 19115.

Obecnie, według prognoz IMGW, najbardziej niebezpieczna sytuacja może być w województwach: dolnośląskim, opolskim, śląskim i małopolskim.