Debata SOS dla Modlina. "Władzy zależy, aby port upadł po cichu"

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Puste lotniska, inwestycja w Radomiu kontynuowana
Puste lotniska, inwestycja w Radomiu kontynuowanaTVN24
wideo 2/2
Puste lotniska, inwestycja w Radomiu kontynuowanaTVN24

- Nikt nie liczy się z pieniędzmi i ludźmi, którzy tutaj są, którzy o to lotnisko dbali i rozwijali, a nawet oparli na nim swoje życie. Dlaczego ktoś chce zniszczyć coś, co już dobrze funkcjonuje? – pytał prezydent Płocka podczas wtorkowej debaty poświęconej sytuacji lotniska w Modlinie. Samorządowcy zarzucają państwowym udziałowcom celowe blokowanie jego rozwoju.

We wtorek na lotnisku w Modlinie odbyła się debata zatytułowana "S.O.S dla Modlina". Wśród uczestników byli: Adam Struzik, burmistrz Nowego Dworu Mazowieckiego Jacek Kowalski, wiceprezes lotniska w Modlinie Marcin Danił, prezes spółki Ryanair Sun Michał Kaczmarzyk oraz przedstawiciel firmy Egis Polska Bolesław Piechucki. Pomimo wysłanego zaproszenia, w debacie nie wzięli udziału przedstawiciele spółek państwowych, które mają swoje udziały w spółce. Nie było też nikogo z rządu.

Dyskusję otworzyło pytanie o obecną sytuację lotniska w Modlinie. - Trwa swoisty pat. Chcielibyśmy podbić kapitał spółki o 50 milionów złotych, pojawił się prywatny inwestor. Natomiast przez cały czas trwa totalna obstrukcja. Niestety mam taki układ w umowie spółki, że obowiązuje jednomyślność – powiedział Struzik. - Mam takie nieodparte wrażenie, że stronie rządowej, a zwłaszcza PPL-owi nie zależy na tym, żeby to lotnisko w ogóle funkcjonowało. Wysłałem już dwa pisma, w których proponowałem różne rozwiązania. Jednym z nich było pełne wzięcie odpowiedzialności przez stronę samorządową. Jesteśmy kapitałowo i koncepcyjnie przygotowani, żeby ten port dalej rozwijać bez strony rządowej. Zaproponowałem wykup udziałów. To wszystko napotyka na opór – stwierdził marszałek.

Jak zaznaczył Struzik, drugim rozwiązaniem byłoby bezkosztowe przekazanie udziałów należących do samorządu województwa stronie rządowej. - Musi być jeden gospodarz, jeden właściciel, który będzie dbać o rozwój tej firmy – dodał. Przyznał, że również na tę propozycję nie dostał odpowiedzi.

Niespełna dwa miesiące temu zła sytuacja lotniska, zwłaszcza ta finansowa, była głównym punktem obrad działającej przy marszałku województwa mazowieckiego Rady Dialogu Społecznego. Adam Struzik zarzucał jednemu z udziałowców - Przedsiębiorstwu Państwowemu "Porty Lotnicze" (PPL) - celowe utrudnianie próby ratowania portu lotniczego. Wiceprezes PPL Stefan Świątkowski odpowiedział mu wtedy, że "bez planu restrukturyzacji to dolewanie wody do dziurawego wiadra".

Udziały w Mazowieckim Porcie Lotniczym Modlin ma kilka podmiotów: 27,86 proc należy do Portów Lotniczych, województwo mazowieckie posiada 36,17 proc., Agencja Mienia Wojskowego – 31,56 proc., samorząd Nowego Dworu Mazowieckiego – 4,41 proc. udziałów.

Lotnisko ModlinShutterstock

"Środków wystarczy do końca roku"

Jak przekazał wiceprezes lotniska Marcin Danił, w ubiegłym roku port obsłużył 800 tysięcy pasażerów. Dane porównał z sytuacją sprzed dwóch lat, kiedy liczba pasażerów przekroczyła rekordowe 3 miliony. - W tym roku zakładamy odbicie – 1,1 miliona obsłużonych pasażerów. Latem wróci większość dotychczasowych kierunków oraz kilka nowych. Tak naprawdę zaczynamy poważne latanie od teraz, z założeniem, że nie będzie kolejnego lockdownu – przyznał.

Jak zaznaczył Danił, każda inicjatywa portu od czterech lat jest blokowana przez PPL. - Nie da się tego inaczej nazwać, niż chęć zlikwidowania konkurencji dla Radomia. Wszystkie te opowieści o tym, że port nie przynosi zysku, że jest nierentowny albo że port działa w oparciu o zły model biznesowy są nieprawdziwe – stwierdził.

Danił dodał, że w latach 2017-2019 Modlin przynosił przychód na poziomie miliona złotych miesięczne. - Byliśmy od początku portem dedykowanym dla linii niskokosztowych. Dlatego mamy za partnera największego przewoźnika niskokosztowego, więc trudno mówić o złym modelu biznesowym – powiedział. - Widzimy już dzisiaj, że jeżeli chodzi o ruch, nasz port jest jednym z najszybciej wracających lotnisk po pandemii – dodał.

Danił podkreślił, że jeśli lotnisko uzyska pomoc finansową na przeprowadzenie niezbędnych inwestycji i zadań remontowych, będzie mogło obsłużyć w 2029 roku 4,2 miliona pasażerów. Taka liczba przyniosłaby dochód na poziomie 23 milionów złotych. - Dzisiaj firma ma na koncie około dziewięciu milionów złotych. Obecnie nie mogę podejmować decyzji w skali długoterminowej, bo nie mam zapewnionych środków. My na początku roku szacowaliśmy, że pieniędzy wystarczy nam do końca sierpnia. Dzięki temu, że ruch się odbija, wystarczy nam tych środków do końca roku – powiedział Danił.

Propozycja solidarnej zrzutki

Burmistrz Nowego Dworu Mazowieckiego Jacek Kowalski mówił, że podjął próbę nawiązania porozumienia w kwestii pomocy Modlinowi. - Zapytaliśmy przedstawicieli lotniska, ile pieniędzy brakuje im w tym roku na bieżące funkcjonowanie. Lotnisko wskazało kwotę 20 milionów złotych. Zaproponowałem, aby wszyscy wspólnicy solidarnie tę kwotę wpłacili. Procedujemy to rozwiązanie. Jesteśmy po pierwszym głosowaniu. Jest ono pozytywne. Ale to dopiero wprowadzenie do zrobienia tych dopłat. Czekamy teraz na dość długą procedurę zatwierdzania tego w Agencji Mienia Wojskowego i na uchwałę wykonawczą – wyjaśniał Jacek Kowalski.

- Jak nas zapewniają wspólnicy po stronie rządowej, te procedury trwają kilka miesięcy – przyznał Kowalski. Zaznaczył, że lotnisko w Modlinie to tysiące miejsc pracy i zainwestowane setki milionów złotych osób, które widziały w porcie lotniczym potencjał do rozwoju. - Apelujemy do strony rządowej: opamiętajcie się i zagłosujcie za rozwojem Modlina – powiedział burmistrz Nowego Dworu Mazowieckiego.

"To lotnisko ma sens"

Ostatnio portem zainteresował się prywatny inwestor, francuska firma Egis, która chce odkupić 25 proc. udziałów. Firma zarządza 17 portami w siedmiu krajach na czterech kontynentach, m.in. w Belgii, na Cyprze oraz we Francji. Jednak na tę transakcję nie zgodził się zarząd PPL. Bolesław Piechucki z Egis stwierdził podczas debaty, że decyzja o szukaniu możliwości wejścia do Modlina nie była przypadkowa. - Jest mało lotnisk na świecie, które w bardzo krótkim czasie uzyskują trzy miliony pasażerów rocznie. Ten fenomen należy do Modlina. Nie znam lotniska, które by tak szybko zbudowało stabilny ruch pasażerski – powiedział.

Jak zaznaczył, Egis chce wejść do spółki jako mniejszościowy udziałowiec, bo na to pozwala prawo. Inwestor miałby w pełni podporządkować się potrzebom samorządowym. - Egis gwarantuje jedną rzecz: że lotnisko będzie zarządzane podobnie jak 17 innych lotnisk. We wszystkich sytuacja jest pozytywna. Lotniska przynoszą dochody. Egis jest gotowy udostępnić swoje know-how – zapewnił.

Podkreślił, że firma dokładnie przeanalizowała wyniki finansowe podwarszawskiego portu lotniczego. - Z danych Krajowego Rejestru Sądowego nawet student ekonomii jest w stanie wyczytać, że to lotnisko ma sens – stwierdził.

Lotnisko w ModlinieTVN24

"Jesteśmy w stanie podwoić liczbę pasażerów"

Z kolei prezes spółki Ryanair Sun Michał Kaczmarzyk stwierdził, że linia, którą reprezentuje, jest od lat największym przewoźnikiem w Polsce. - Ryanair zatrudnia w Polsce 1600, w tym około 350 osób tutaj, w Modlinie. W roku pandemicznym nadal byliśmy największym przewoźnikiem, mieliśmy ponad 4 miliony pasażerów. LOT miał 3,5 miliona, gdzie duża część była wygenerowana sztucznie przez "Lot do domu" – powiedział Kaczmarzyk.

- Modlin jest drugim lotniskiem w Polsce pod względem ilości bazujących samolotów linii Ryanair. Obecnie jest tu sześć samolotów na stałe. Pewnie tych samolotów byłoby więcej, gdyby nie to, że w 2019 roku doszliśmy do takiej granicy. Przepustowość terminala się skończyła – stwierdził. Dodał, że liczba rezerwacji na lipiec, sierpień i wrzesień wzrosła do poziomu z rekordowego 2019 roku.

- Kiedy restrykcje znikną, ja nie mam wątpliwości, że bardzo szybko osiągniemy trzy miliony pasażerów. W ciągu czterech, pięciu lat jesteśmy w stanie podwoić liczbę pasażerów z Modlina. Zakres inwestycji, które trzeba poczynić, jest absolutnie nieporównywalny do inwestycji, które w tej chwili w Polsce mają być realizowane. Mam tu na myśli lotnisko w Radomiu czy projekt lotniska centralnego. To jest ułamek pieniędzy, które można zainwestować w Modlinie, aby uzyskać przepustowość na poziomie sześciu milionów pasażerów – powiedział.

Zasugerował, że dofinansowanie Modlina byłoby dla polskiego rządu po prostu znacznie bardziej opłacalne. - Przejście z trzech milionów na sześć jest znacznie łatwiejsze niż zrobienie na nowym lotnisku 500 tysięcy. My jesteśmy zainteresowani rozwojem lotniska w Modlinie – podsumował.

"Władzy zależy, aby port upadł po cichu"

Wśród publiczności znaleźli się parlamentarzyści opozycji: Bożena Żelazowska z PSL i Maciej Lasek z KO, samorządowcy z Mazowsza, a także przedstawiciele przedsiębiorców prowadzących swoje biznesy przy lotnisku oraz związek zawodowy reprezentujący pracowników lotniska. - Przed nami przerażający obraz. Nikt nie liczy się z pieniędzmi i ludźmi, którzy tutaj są, którzy o to lotnisko dbali i rozwijali, a nawet oparli na nim swoje życie. Dlaczego ktoś chce zniszczyć coś, co już dobrze funkcjonuje. Druga strona nie dość, że nic nie mówi, to nic nie robi. A wręcz przeciwnie – istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że ma pewien plan, którego my nie znamy, a jego skutkiem będzie koniec Modlina. Nie znajduje pomysłu, jak przekonać stronę rządową do współpracy – powiedział prezydent Płocka Andrzej Nowakowski.

- Śmiało mogę to powiedzieć – jest to sytuacja polityczna. Strona rządowa ma świadomość, że ten port się doskonale rozwija. Ale żadne argumenty logiczne, matematyczne nie trafiają do strony rządowej – stwierdziła z kolei Bożena Żelazowska.

W mocniejszym tonie o postawie rządzących mówił burmistrz Zakroczymia Artur Ciecierski. - Trzeba to powiedzieć wprost: przedstawicielom władzy centralnej zależy, aby ten port upadł po cichu. My musimy krzyczeć. Można budować porty lotnicze, gdzie się chce, jak się ma na to pieniądze. Ale nie możemy dopuścić, żeby parę osób zaorało ten port, tylko dlatego, że ktoś tak uznał – powiedział. - Gdzie są przedstawiciele partii rządzącej? Boją się rozmowy merytorycznej? Mówmy o tym, bo się boją – dodał w swoim wystąpieniu.

Jakub Urbaniak, prezes stowarzyszenia na rzecz rozwoju przedsiębiorczości w powiecie nowodworskim: - Chciałbym zaapelować do strony rządowej i przekazać słowa rozpaczy i niepokoju. My, przedsiębiorcy pracujący na lotnisku, opieramy się o ścianę i moment bankructwa. Jeżeli to lotnisko zostanie zamknięte, to wszystko, co tutaj przez lata zbudowaliśmy, może runąć. A my nie będziemy mieli z czego utrzymać naszych rodzin. My tych biznesów nigdzie stąd nie zabierzemy, będziemy mogli je - mówiąc brzydko - zaorać. Strona rządowa musi wziąć pod uwagę, że jest nas tu tysiące. Pracujemy dzięki temu, że to lotnisko istnieje.

Autorka/Autor:Dariusz Gałązka

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup. Są duże utrudnienia w ruchu.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

19 kwietnia przypada 81. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim. W piątek w stolicy oprócz oficjalnych uroczystości przed Pomnikiem Bohaterów Getta, odbędzie się szereg wydarzeń towarzyszących. Wystawy, pokazy filmy, czy tradycyjna już akcja "Żonkile". W południe zawyją także syreny.

"Byłem świadkiem wspaniałej heroicznej walki bojowców żydowskich"

"Byłem świadkiem wspaniałej heroicznej walki bojowców żydowskich"

Źródło:
PAP

W chwili wybuchu granatnika w gabinecie ówczesnego komendanta policji generała Jarosława Szymczyka nie było innych osób. To nowe ustalenia śledczych po incydencie z grudnia 2022 roku. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Warszawie.

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Źródło:
RMF RM, tvnwarszawa.pl

Kierująca peugeotem uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania. Do zdarzenia doszło na ulicy Broniewskiego. Policja poinformowała o jednej poszkodowanej osobie.

Uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania

Uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Cztery samochody osobowe zderzyły się na trasie S8 przed węzłem Konotopa. Policja przekazała, że nikomu nic się nie stało. Są jednak utrudnienia w kierunku Poznania.

Zderzenie czterech aut na S8

Zderzenie czterech aut na S8

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Wspominamy walki, śmierć, również ogromną, bardzo żywiołową, różnorodną społeczność żydowską, która mieszkała w Warszawie przez wieki - mówiła w programie "Wstajesz i wiesz" dr Justyna Majewska z Żydowskiego Instytutu Historycznego, zaznaczając, że każda rocznica obchodów powstania w getcie warszawskim jest bardzo ważna.

"Bojowcy dzięki swoim czujkom wiedzieli, że coś się wokół murów dzieje i byli przygotowani"

"Bojowcy dzięki swoim czujkom wiedzieli, że coś się wokół murów dzieje i byli przygotowani"

Źródło:
TVN24

Warszawscy rolkarze i wrotkarze rozpoczynają kolejny sezon wieczornych przejazdów po stolicy. Pierwsza impreza z cyklu Nightskating Warszawa odbędzie się w sobotę, 20 kwietnia. Trasa biegnie przez cztery dzielnice: Śródmieście, Mokotów, Ochotę i Wolę.

Rolkarze zaczynają sezon, przejadą przez cztery dzielnice

Rolkarze zaczynają sezon, przejadą przez cztery dzielnice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Fentanyl to śmierć i to trzeba zapamiętać. Bo młodzi myślą, że to fajny "odlot". Tylko w niewielkim Żurominie na Mazowszu, tylko od początku roku przez fentanyl zmarło aż pięć osób. Wiadomo, kim są dilerzy. Policja prowadzi śledztwo, ale nic się nie zmienia. Materiał Dariusza Łapińskiego w "Faktach" TVN.

Tylko w niewielkim Żurominie na Mazowszu od początku roku przez fentanyl zmarło aż pięć osób

Tylko w niewielkim Żurominie na Mazowszu od początku roku przez fentanyl zmarło aż pięć osób

Źródło:
Fakty TVN, Uwaga!

Most pieszo-rowerowy łączący brzegi Wisły wciąż budzi wiele emocji. Przeszły nią już setki tysięcy osób. Drogowcy tłumaczą, dlaczego - mimo otwarcia - na przeprawie wciąż trwają prace wykończeniowe i można tam spotkać robotników.

"Żadna budowla oddana do użytku w ostatnich latach w Warszawie nie budziła takich emocji"

"Żadna budowla oddana do użytku w ostatnich latach w Warszawie nie budziła takich emocji"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Odpady komunalne zalegają w Otwocku. Firma, która zajmowała się ich wywozem, nagle przestała świadczyć usługi miastu. Urzędnicy podstawiają kontenery i obiecują szybko rozwiązać problem.

Śmieciowy problem w Otwocku. Nikt nie odbiera odpadów, na ulicach postawiono kontenery

Śmieciowy problem w Otwocku. Nikt nie odbiera odpadów, na ulicach postawiono kontenery

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy informację o pożarze domu w zabudowie szeregowej na Mokotowie. Strażacy podali, że jedna osoba ewakuowała się przed ich przyjazdem.

Pożar szeregowca na Mokotowie

Pożar szeregowca na Mokotowie

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Dzielnicowy brał udział w lekcji w szkole podstawowej w Lutocinie pod Żurominem na Mazowszu. W pewnym momencie nauczycielka zaczęła dziwnie się zachowywać. Kobieta straciła zdolność mowy, a następnie zemdlała. Policjant początkowo przypuszczał, że dostała udaru. Symptomy i urządzenie do monitorowania parametrów wskazywały jednak na cukrzycę. Życie kobiety było zagrożone.

Policjant prowadził lekcję, nauczycielka nagle zemdlała

Policjant prowadził lekcję, nauczycielka nagle zemdlała

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Obecny rektor Uniwersytetu Warszawskiego profesor Alojzy Z. Nowak został w czwartek wybrany na to stanowisko na kolejną kadencję 2024-2028 - poinformowała uczelnia.

Rektor Uniwersytetu Warszawskiego wybrany na drugą kadencję

Rektor Uniwersytetu Warszawskiego wybrany na drugą kadencję

Źródło:
PAP

Pracownik, który na zlecenie administracji jednego z domów na Grochowie prowadził prace na terenie plenerowej siłowni i placu zabaw, zostawił otwartą skrzynkę elektryczną oraz niezabezpieczony dół z ostrymi krawędziami ciętego metalu.

Na placu zabaw zostawił groźną pułapkę

Na placu zabaw zostawił groźną pułapkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Lista zarzutów dla 37-latka, którego zatrzymali policjanci z Białołęki jest długa. Mężczyzna nie dość, że został przyłapany na kradzieży mebli ogrodowych, to pod sklep przyjechał autem, do którego się wcześniej włamał. Poza tym kierował w stanie nietrzeźwości i pomimo orzeczonych sądowych zakazów prowadzenia pojazdów.

Cudzym autem przyjechał ukraść meble z wystawy sklepowej, podał dane swojego brata

Cudzym autem przyjechał ukraść meble z wystawy sklepowej, podał dane swojego brata

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy chwalą się pierwszymi widocznymi zmianami w Parku Skaryszewskim. Latarnie na betonowych słupach, które niemal nie dawały światła to już przeszłość. Zastąpiły je pastorały warszawskie - nowoczesne konstrukcje w historycznej stylistyce. Trwają przy nich prace wykończeniowe. Postępy widać też przy remoncie nawierzchni głównej alei parkowej.

Betonowych latarni w Parku Skaryszewskim już nie ma, zastąpiły je pastorały

Betonowych latarni w Parku Skaryszewskim już nie ma, zastąpiły je pastorały

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek, 19 kwietnia, przypada 81. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim - największego zbrojnego zrywu Żydów podczas II wojny światowej. Tego dnia wolontariusze będą wręczać mieszkańcom Warszawy symboliczne papierowe żonkile, by uczcić pamięć bohaterów tamtych wydarzeń. O 12 zostaną włączone syreny wojewódzkiego systemu ostrzegania i alarmowania.

81 lat temu chwycili za broń, by walczyć o godność

81 lat temu chwycili za broń, by walczyć o godność

Źródło:
tvnwarszawa.pl/PAP

W piątek przypada 81. rocznica powstania w getcie warszawskim. - Aby uczcić pamięć bohaterów, decyzją Wojewody Mazowieckiego Mariusza Frankowskiego, w piątek o godzinie 12:00 zostaną włączone syreny - poinformowały służby wojewody.

W piątek zawyją syreny. Rocznica powstania w getcie

W piątek zawyją syreny. Rocznica powstania w getcie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W czwartek w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie odbyła się uroczystość wręczenia medali "Powstanie w Getcie Warszawskim". Odznaczenie to przyznawane jest osobom zasłużonym dla historii Żydów w czasie II wojny światowej oraz zasłużonym dla dialogu polsko-żydowskiego. W tym roku uhonorowanych zostało dziesięć osób i instytucji.

Dziesięć osób i instytucji uhonorowano medalami "Powstanie w Getcie Warszawskim"

Dziesięć osób i instytucji uhonorowano medalami "Powstanie w Getcie Warszawskim"

Źródło:
PAP

Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich poinformował o rozpoczęciu prac naprawczych tunelu w Sulejówku w ciągu drogi 638. - W miejsce uszkodzonego elementu zostaną wstawione dwie nowe belki stalowe. Ruch zostanie przywrócony na początku przyszłego tygodnia - obiecali urzędnicy.

Rozpoczęli naprawę tunelu w Sulejówku. Uszkodził go kierowca tira

Rozpoczęli naprawę tunelu w Sulejówku. Uszkodził go kierowca tira

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Królik błąkał się na jednym z osiedli na warszawskich Bielanach. Znalazł go jeden z mieszkańców, ale nie mógł zatrzymać. Zwierzaka przejął Ekopatrol stołecznej straży miejskiej. Do domu zabrała go jedna ze strażniczek miejskich. Zostanie tam na stałe, chyba że zgłosi się po niego prawowity właściciel.

Zagubiony Bugs "miał w oczach coś takiego", że zauroczył strażniczkę i zamieszkał w jej domu

Zagubiony Bugs "miał w oczach coś takiego", że zauroczył strażniczkę i zamieszkał w jej domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W tym tygodniu metropolita krakowski arcybiskup Marek Jędraszewski przyjechał z wizytą do Pałacu Prezydenckiego. Parze prezydenckiej wręczył dość niecodzienny prezent: relikwie świętego Floriana i świętej Jadwigi.

Kontrowersyjny duchowny z wizytą w Pałacu Prezydenckim. Przekazał niezwykły prezent

Kontrowersyjny duchowny z wizytą w Pałacu Prezydenckim. Przekazał niezwykły prezent

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednym z dużych sklepów w Piasecznie mężczyzna wziął z półki różne rodzaje cukierków. Przy kasie samoobsługowej słodkości zważył jako... marchewkę. I choć kwota, na którą 32-latek oszukał sklep, jest niewielka, kara za przestępstwo może być znacznie dotkliwsza. Mężczyźnie grozi nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zabezpieczono monitoring, przesłuchano pierwszych świadków. Prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie zatrucia w jednej z podwarszawskich szkół. Ucierpiało tam 41 osób.

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek w 14 stołecznych kinach rozpocznie się Tydzień Warszawskich Kin Studyjnych. W programie są seanse filmowych klasyków, kronik, warsztaty i spotkania z artystami, a także spacer z reżyserem Dariuszem Gajewskim śladami lokacji do filmu "Warszawa".

Na otwarcie "Wilczyca", potem spacer śladami "Warszawy" Gajewskiego

Na otwarcie "Wilczyca", potem spacer śladami "Warszawy" Gajewskiego

Źródło:
PAP

W czwartek w godzinach porannego szczytu aktywiści z grupy Ostatnie Pokolenie zablokowali ulicę Modlińską. Interweniowali policjanci.

Aktywiści znów blokowali ważną arterię

Aktywiści znów blokowali ważną arterię

Źródło:
tvnwarszawa.pl