Brakuje łóżek dla chorych na COVID. "Przecież nie mogę wypisać osoby, której życie jest zagrożone"

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Rzeczniczka wojewody mazowieckiego o sytuacji w szpitalach
Rzeczniczka wojewody mazowieckiego o sytuacji w szpitalach TVN24
wideo 2/3
Rzeczniczka wojewody mazowieckiego o sytuacji w szpitalach TVN24

Na papierze wolne łóżka dla chorych na COVID są, ale w rzeczywistości okazuje się, że dyspozytor pogotowia nie ma gdzie wysyłać karetek z zakażonymi. Skąd takie problemy na Mazowszu? - Życzenia są fajne, a realia całkiem inne. Trzeba dać nam czas. Oczywiście stworzenie wolnych miejsc jest możliwe, ale nie w jeden dzień - mówi jeden z dyrektorów wojewódzkiego szpitala. A służby wojewody mówią wprost: jeśli tych miejsc nie ma, trzeba to raportować.

Na papierze wszystko wygląda tak: trzy i pół tysiąca miejsc w szpitalach dla pacjentów covidowych na Mazowszu, z czego blisko tysiąc wolnych (dane z 4 marca). 370 respiratorów dla pacjentów z COVID-19, w tym 266 czekających na pacjentów. Służby prasowe wojewody podliczyły też, że wydano już 310 decyzji, na podstawie których zwiększana jest liczba łóżek covidowych. Tylko na podstawie ostatniej powiększono bazę o 268 łóżek, w tym 12 miejsc respiratorowych.

Jedno to liczby, a co z rzeczywistością? Tę obrazuje nagranie, które ujawniliśmy w środę na tvnwarszawa.pl. Dyspozytor pogotowia w rozmowie z ratownikiem medycznym przyznaje: - Ja już autentycznie nie mam cię gdzie przekierować. Na całym Mazowszu nie ma już ani jednego szpitala, wykazującego dodatnie miejsca. To nie jest żart. Nie ma Łosic, nie ma Sokołowa, nie ma Wyszkowa, nie ma Pułtuska, Płocka ani Żyrardowa.

Pokłosiem naszej publikacji była telekonferencja wojewody mazowieckiego Konstantego Radziwiłła, po której jego rzeczniczka przyznała: - Są pewne rozbieżności w raportowaniu ze strony szpitali. To szpitale muszą sprawdzić, co jest u nich nie tak, że przekazują do nas dane, że mają wolne łóżka, po czym nie przyjmują zespołów ratownictwa medycznego. O przyczyny problemu "papierowych łóżek", jak to ujął Krzysztof Strzałkowski, przewodniczący Komisji Zdrowia w sejmiku Mazowsza, postanowiliśmy zapytać szpitale zobowiązane przez wojewodę do stworzenia miejsc dla pacjentów covidowych.

"Wszędzie jest kicha"
"Wszędzie jest kicha"Artur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl

"Trzeba dać nam czas"

W spotkaniu z wojewodą uczestniczył między innymi Leszek Kliś, dyrektor szpitala imienia Orłowskiego w Warszawie. To właśnie przed tą placówką ratownik medyczny usłyszał od dyspozytora: "wszędzie jest już kicha, więc, niestety, powiedz panu lekarzowi, że pacjent musi zostać, bo najzwyczajniej na świecie nie mam go gdzie przekierować".

A tego dnia – według danych wojewody – ratownicy medyczni mogli przywieźć tam pacjentów. Dlaczego więc lekarz odmówił przyjęcia? Dlaczego nie miał ani jednego miejsca dla pacjenta?

Jak przypomina nam dyrektor Kliś, 25 lutego wojewoda polecił, aby w jego placówce powstało 40 dodatkowych miejsc dla zakażonych pacjentów. Dyrektor twierdzi, że na wykonanie decyzji wojewody miał cztery dni. - To było niemożliwe, ponieważ mamy pełne obłożenie pacjentów. Przecież nie mogę wypisać osoby, której życie jest zagrożone – powiedział Kliś.  

Zaznaczył, że oczywiście od poniedziałku szpital zaczął zmniejszać liczbę pacjentów, ale wciąż w miejscu, gdzie ma powstać miejsce dla zakażonych COVID-19, przebywa szesnastu chorych. - Życzenia są fajne, a realia całkiem inne. Trzeba dać nam czas. Oczywiście stworzenie wolnych miejsc jest możliwe, ale nie w jeden dzień. Przecież nie powiem innym chorym: idźcie do domu – stwierdził.

Szukanie miejsc covidowych w szpitalach
Szukanie miejsc covidowych w szpitalachTVN24

Przasnysz: sytuacja jest trudna

Dyrektor szpitala w Przasnyszu Grzegorz Magnuszewski zapewnił, że wypełnił decyzję wojewody, ale nie zrobił tego we wskazanym terminie, a dopiero w środę.

- Co prawda nie od 1 marca, bo nie było to możliwe z uwagi na pacjentów, którzy wymagali doleczenia, ale w dniu wczorajszym [w środę – red.] uruchomiliśmy 25 łóżek. Sytuacja jest o tyle trudna, że na 108 miejsc dla pacjentów z COVID w całym szpitalu, w tej chwili do dyspozycji mam zaledwie cztery łóżka. Tak szybko zostało to zapełnione – przekazał tvnwarszawa.pl Magnuszewski. 

- Byliśmy na to przygotowani, bo podobną sytuację mieliśmy jesienią, kiedy nastąpił wzrost liczby zakażeń. Dzięki wsparciu wojewody i starostwa przeprowadziliśmy inwestycje w nowe instalacje i większy zbiornik tlenowy. Dlatego nie było dużego problemu przy tworzeniu nowych miejsc dla pacjentów zakażonych Sars-CoV-2 – poinformował Magnuszewski.

Dodał, że część pacjentów ze schorzeniami innymi niż COVID-19 wymagających hospitalizacji, jest kierowana do innych placówek oddalonych 20-30 kilometrów od Przasnysza. 

Braki kadrowe w Kozienicach

Z poślizgiem liczbę łóżek będzie też zwiększał szpital w Kozienicach. Placówka dysponuje 40 miejscami dla pacjentów z dodatnim wynikiem.

- W tej chwili wszystkie są zajęte – mówi Małgorzata Sikora, zastępca dyrektora do spraw pielęgniarstwa. Na wniosek wojewody placówka miała uruchomić do 1 marca 40 kolejnych łóżek. - Dyrektor wystąpił z pismem, aby zwiększenie liczby łóżek było możliwe od 5 marca. Pacjenci, którzy przebywają na oddziałach, gdzie powstaną te łóżka, muszą być w dobrym stanie, aby móc wypisać ich do domu. Będziemy sukcesywnie zwiększać liczbę łóżek do 80. W tym będzie siedem łóżek respiratorowych i pięć łóżek obserwacyjnych – przekazała Sikora. 

Na pytanie, jak tworzenie dodatkowych miejsc wpływa na pracę szpitala, odpowiedziała, że jest "bardzo ciężko". Problemem przede wszystkim są braki kadrowe, szczególnie wśród pielęgniarek. - Na ten moment jesteśmy w stanie przyjąć około 30 pielęgniarek. Ale nie ma żadnych zgłoszeń – przyznała Małgorzata Sikora. 

O przesunięcie terminu przygotowania dodatkowych łóżek covidowych wystąpiła również dyrekcja szpitala w Siedlcach. - We wtorek wystąpiłem do wojewody z wnioskiem o zgodę na zmianę profilu internistycznego na oddział do leczenia pacjentów z COVID-19 z datą na 5 marca. Wydłużenie terminu było potrzebne, żeby pacjentów, których mamy teraz w oddziale, można było doleczyć i spokojnie wypisać lub ewentualnie przenieść na inny oddział – przekazał Mirosław Leśkowicz, dyrektor Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Siedlcach. 

Zapewnił również, że 30 miejsc, o które zawnioskował wojewoda, będzie gotowe na 5 marca. 

Piotr Mueller o możliwych zmianach w obostrzeniach
Piotr Mueller o możliwych zmianach w obostrzeniachTVN24

W Mińsku Mazowieckim się udało

Decyzję wojewody w kwestii wydzielenia dodatkowych miejsc dla pacjentów z Sars-CoV-2 wypełnił Szpital Powiatowy w Mińsku Mazowieckim. 

"Ilość raportowanych łóżek jest zgodna ze stanem faktycznym i na ustalonych zasadach. Na dzień dzisiejszy tj. 4.03.2021 r. godz. 12, zgodnie z decyzją Wojewody Mazowieckiego w Szpitalu Powiatowym są wydzielone 54 łóżka z czego zajętych jest 52" – napisała w mailu do redakcji tvnwarszawa.pl dyrekcja placówki. 

Wojewoda zmienia front

W innym tonie o liczbie zajętych miejsc w szpitalach mówiła w czwartek rzeczniczka wojewody Ewa Filipowicz. Przyznała, że rozbieżności w raportowaniu łóżek wymagają wyjaśnienia. - Mamy nadzieję, że wczorajsze spotkanie wojewody z dyrektorami szpitali poprawi tę sytuację – stwierdziła w czwartek Filipowicz. 

 - Mamy nadzieję, że apel wojewody spotka się z odzewem, że te dane będą przede wszystkim rzetelne. Jeśli tych miejsc nie ma, trzeba to raportować w oficjalnych raportach przekazywanych do urzędu wojewódzkiego – dodała. Filipowicz podkreśliła, że poza oficjalnym raportem lekarz koordynator ratownictwa medycznego obdzwania wszystkie szpitale. - Tutaj często pojawia się odmowa lub informacja o tym, że nie ma zupełnie miejsc. Podczas gdy kilka godzin wcześniej szpital raportował kilkanaście albo nawet kilkadziesiąt miejsc wolnych – powiedziała. 

O nagranie z rozmowy ratownika z dyspozytorem był pytany podczas czwartkowej konferencji szef kancelarii premiera Michał Dworczyk. Do nagrania nie chciał się odnieść, bo stwierdził, że go nie słyszał. Zaznaczył jednak, że miejsc dla pacjentów covidowych "jest coraz mniej". - Mazowsze jest jednym z tych województw, gdzie najszybciej zmniejsza się ich liczba. Dlatego między innymi uruchomione zostały lub zwiększono obłożenie szpitali tymczasowych. Te szpitale tymczasowe będą uruchamiane po to, żeby nie dezorganizować innych szpitali, po to, żeby można było przyjmować pacjentów covidowych – powiedział podczas czwartkowej konferencji prasowej.

Autorka/Autor:dg, kz, b/ran

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Policjanci wciąż wyjaśniają okoliczności brutalnego gwałtu i zabójstwa w Parku Praskim w Warszawie. Śledztwo jest prowadzone już ponad dwa lata. Wciąż planowane jest przesłuchanie jej bliskich w Mołdawii. Powstanie też portret psychologiczny zabójcy.

Zamordował kobietę w Parku Praskim, pozostaje nieuchwytny. Kim był? Ocenią psychologowie

Zamordował kobietę w Parku Praskim, pozostaje nieuchwytny. Kim był? Ocenią psychologowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W warszawskim metrze rozpoczęła się wymiana listew, które pomagają w poruszaniu się osobom niewidomym. Ale pozytywną zmianę powinni odczuć wszyscy pasażerowie, bo niejednemu zdarzyło się w sezonie jesienno-zimowym wywinąć orła.

"Kto się na nich choć raz nie poślizgnął, niech pierwszy rzuci kamieniem". Zmiany w metrze

"Kto się na nich choć raz nie poślizgnął, niech pierwszy rzuci kamieniem". Zmiany w metrze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Fotoradary powinny wrócić do samorządu - twierdzi Dorota Olszewska z Partnerstwa dla Bezpieczeństwa Drogowego. Przywrócenie fotoradarów strażom miejskim postuluje prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Ministerstwo Infrastruktury nie ma takich planów.

"Samorządy często wiedzą najlepiej". Chcą odzyskać fotoradary

"Samorządy często wiedzą najlepiej". Chcą odzyskać fotoradary

Źródło:
PAP

Miejscy ogrodnicy pochwalili się pierwszymi efektami prac na budowie parku nad Południową Obwodnicą Warszawy na Ursynowie. - Praca wre - zapewnili.

Od lat obiecują park. Zaczęli od misia i pomostów w kształcie plastrów miodu

Od lat obiecują park. Zaczęli od misia i pomostów w kształcie plastrów miodu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci ustalili, że w jednym z aresztów w województwie mazowieckim może dochodzić do przestępstwa, w które jest zamieszany jest funkcjonariusz służby więziennej.

Aresztowany przestępca dostał telefon. Podejrzany strażnik więzienny

Aresztowany przestępca dostał telefon. Podejrzany strażnik więzienny

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Miał ponad trzy promile, choć ledwie stał na nogach, to wsiadł za kierownicę, by pojechać po kolejną porcję alkoholu. Policja z podwarszawskiego Piaseczna zatrzymała w Czersku 63-latka, który już stracił prawo jazdy i auto, a niebawem stanie przed sądem.

Kompletnie pijany przyjechał po alkohol. Zareagował świadek

Kompletnie pijany przyjechał po alkohol. Zareagował świadek

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Samiczka jednego z najmniejszych jeleni świata - pudu południowego - która urodziła się w warszawskim zoo, ma już imię. Wybrano je w internetowym głosowaniu.

Plebiscyt zakończony. Imię dla samiczki jednego z najmniejszych jeleni świata wybrane

Plebiscyt zakończony. Imię dla samiczki jednego z najmniejszych jeleni świata wybrane

Źródło:
PAP

Trzy miesiące po tragicznym wypadku prokuratura stawia zarzuty kierowcy tira. To on, zdaniem śledczych, jest winien śmierci maszynisty.

Tir zderzył się z pociągiem, zginął maszynista. Kierowca usłyszał zarzuty

Tir zderzył się z pociągiem, zginął maszynista. Kierowca usłyszał zarzuty

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mazowiecki Instytut Kultury zapewnia, że nie ma mowy o likwidacji kina Luna i urządzeniu w lokalu supermarketu. - Nigdy nie było takich planów - przekonuje MIK. Tłumaczy też zapisy umowy, które okazały się nierealistyczne dla dotychczasowego operatora kina i doprowadziły do jego wyprowadzki.

Kino zabite dechami. Nie chcieli, by Luna była "centrum kultury i wszystkiego"

Kino zabite dechami. Nie chcieli, by Luna była "centrum kultury i wszystkiego"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Warszawie (RDOŚ) wydał decyzję środowiskową dla budowy drogi ekspresowej S19 w województwie mazowieckim. Chodzi o odcinek biegnący przez powiat łosicki. To kluczowy dokument dla dalszego przygotowania i realizacji tego fragmentu trasy Via Carpatia.

Jest decyzja środowiskowa dla ważnego odcinka S19

Jest decyzja środowiskowa dla ważnego odcinka S19

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczny Zarząd Zieleni chce odtworzyć historyczny wygląd ogrodu daliowego w Parku Skaryszewskim. Urzędnicy proszą mieszkańców, by poszperali w domowych archiwach i znaleźli zdjęcia tego wyjątkowego miejsca z dawnych lat.

Szukają zdjęć ogrodu daliowego z dawnych lat

Szukają zdjęć ogrodu daliowego z dawnych lat

Źródło:
PAP

Awantura domowa w centrum Warszawy. Dorośli ranili się nożem na oczach piątki dzieci. Wcześniej, przez kilka lat, sąsiedzi zgłaszali różnym służbom, że w tej rodzinie dzieje się bardzo źle. Interweniował kurator, a sprawa trafiła do sądu. Mimo to nie udało się umieścić dzieci w innych domach. Materiał "Uwagi!" TVN.

Sąsiedzi reagowali, kurator też. Dzieci i tak zobaczyły, jak rodzice ranią się nożem

Sąsiedzi reagowali, kurator też. Dzieci i tak zobaczyły, jak rodzice ranią się nożem

Źródło:
"Uwaga"! TVN

Zakończyła się druga edycja konkursu na Warszawskie Drzewo Roku. Pierwsze miejsce zajął oliwnik wąskolistny z Ursusa. - Na tego kandydata oddano ponad połowę wszystkich głosów - poinformowali w sobotę urzędnicy.

Wybrano drzewo roku. Rośnie w Ursusie

Wybrano drzewo roku. Rośnie w Ursusie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura zakończyła śledztwo w sprawie zasłabnięcia uczniów w Zespole Szkół Powiatowych w Przasnyszu. Nikt nie usłyszał zarzutów.

Uczniowie wymiotowali i mieli zawroty głowy. Decyzja prokuratury

Uczniowie wymiotowali i mieli zawroty głowy. Decyzja prokuratury

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci piaseczyńskiej drogówki przerwali niebezpieczną jazdę 32-latka, który na liczniku swojego bmw miał ponad 200 km/h. - Twierdził, że spieszy się do domu. Mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 2500 złotych, a na jego kontro trafiło 15 punktów - opisuje rzeczniczka funkcjonariuszy.

"Pomiar nie pozostawiał złudzeń". Kierowca z wysokim mandatem

"Pomiar nie pozostawiał złudzeń". Kierowca z wysokim mandatem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jest akt oskarżenia dla 68-latka podejrzanego o zabójstwo dwójki emerytów z Niemiec. Ich zwłoki znaleziono niedaleko Jeziorka Czerniakowskiego ponad 12 lat temu. Co ustalili śledczy?

Emeryci z Niemiec zostali zastrzeleni w 2012 roku. Koniec śledztwa, kluczowym dowodem rękawiczka

Emeryci z Niemiec zostali zastrzeleni w 2012 roku. Koniec śledztwa, kluczowym dowodem rękawiczka

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przez ponad trzy miesiące bramy Uniwersytetu Warszawskiego były zamknięte. Powodem nie były jednak wakacje studentów, a odbywające się przed uczelnią protesty. Teraz w sprawie głos zabrał rektor.

Przez protesty studentów bramy UW były zamknięte. Uczelnia zabrała głos

Przez protesty studentów bramy UW były zamknięte. Uczelnia zabrała głos

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Słynna warszawska palma przy rondzie gen. Charles'a de Gaulle'a przechodzi właśnie remont. Prace obejmują wymianę liści, kory oraz konserwację stalowej konstrukcji rzeźby.

Nowe liście i kora. Warszawska palma przechodzi remont

Nowe liście i kora. Warszawska palma przechodzi remont

Źródło:
PAP