We wtorek kielecki sąd odwoławczy uchylił wyrok sądu pierwszej instancji i umorzył postępowanie. Podkreślił, że "sprawstwo obwinionego jest oczywiste", a wyrok skazujący sądu I instancji "był jak najbardziej słuszny" - ale ze względu na przedawnienie karalności czynu, jest zmuszony umorzyć postępowanie.
"Zleciłem dokładne zbadanie"
Pytany o tę kwestię minister sprawiedliwości powiedział, że zlecił jej dokładne zbadanie. Dodał, że w tej sprawie nasuwa się również pytanie "o stan prawny, który zostawiła nam poprzednia koalicja rządowa".
- Nie tylko, że te czyny w większości miały miejsce za poprzednich rządów, tylko przede wszystkim stan prawny jest taki, że zachęca do działań na przewlekłość i w konsekwencji prowadzących nieuchronnie do umorzenia postępowań. Dlatego zmieniamy w Polsce prawo, tak aby ono pozwoliło państwu w sposób skuteczny działać wtedy, kiedy dochodzi do przestępstw, bardzo groźnych wykroczeń, w tym wypadku związanych z bezpieczeństwem użytkowników ruchu drogowego - powiedział Ziobro. - Ale niezależnie do tego poleciłam dokładną analizę tej sprawy, abyśmy wiedzieli, jakie były okoliczności tego wyroku - dodał.
Podejrzany o 81 wykroczeń
Roberta N. obwiniono o 81 wykroczeń, jakich dopuścił się 14 lutego 2014 r. na drodze krajowej nr 7, między Jędrzejowem a Kielcami. Chodziło m.in. o niezatrzymanie się do policyjnej kontroli, kilkakrotne przekroczenie dopuszczalnej prędkości, wyprzedzanie w niedozwolonych miejscach, jazdę pod prąd, niestosowanie się do znaków drogowych i zmuszanie innych kierujących do ucieczki na pobocze, by uniknąć zderzenia. O ukaranie wnioskowała do sądu policja. 8 stycznia Sąd Rejonowy w Jędrzejowie orzekł wobec mężczyzny karę 5 tys. zł grzywny i trzy lata zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Obrońca "Froga" złożył apelację. W międzyczasie sprawa się przedawniła, bo - jak tłumaczył we wtorek sędzia Jan Klocek - wyrok w I instancji zapadł na miesiąc przed przedawnieniem się sprawy, tj. w myśl obowiązujących przepisów, liczą się dwa lata od popełnienia wykroczenia. Wyjaśniał, że przedstawienie uzasadnienia, postępowanie międzyinstancyjne i przedstawienie akt sądowi odwoławczemu następowały już w czasie, kiedy minęły dwa lata od 14 lutego 2014 r. Wyrok umarzający postępowanie jest prawomocny.
5 prawomocnych wyroków
Robert N. usłyszał w ciągu ostatniego roku pięć prawomocnych wyroków skazujących w warszawskich sądach. Orzeczono kary aresztu, kary grzywny i trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów. N. ma też pokryć koszty sądowe.Znany szerzej jako "Frog", stał się sławny w czerwcu 2014 roku. Wówczas internet obiegło nagranie z pełnego wykroczeń przejazdu przez stolicę sportowym BMW.
Na filmie widać jak kierowca jedzie pod prąd, na czerwonym świetle i po wysepkach, a to wszystko z ogromną prędkością. Ściga się też z motocyklistami.
Tak jeździł "Frog" (materiał archiwalny):
Frog na ulicach, nagranie z wideorejestratora policji
PAP/kz/b