Zdjęcia zapomnianego fotografa. Tak miasto podniosło się z ruin

[object Object]
"Po wojnie dokumentował zburzoną Warszawę"Artur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl
wideo 2/4

Muzeum Powstania Warszawskiego kupiło wyjątkową kolekcję zdjęć. Fotografie Leonarda Jabrzemskiego pokazują zrujnowaną stolicę tuż po zakończeniu wojny. Po kilkunastu latach fotograf wrócił w te same miejsca i jeszcze raz nacisnął spust migawki.

Kolekcja liczy 36 zdjęć, które układają się w 17 zestawień. Odbitki pochodzą ze zorganizowanej w latach 60. wystawy. Muzeum kupiło je od znajomych Leonarda Jabrzemskiego. Całość liczyła prawdopodobnie 54 pary zdjęć, bo taki numer widnieje na ostatniej, którą dysponuje muzeum. Ale pewności nie ma, bo kolekcja została podzielona i rozproszona.

- Fotografie obejmują głównie Stare Miasto, ale jest też kilka ciekawych ze Śródmieścia czy Mariensztatu. Podejrzewamy, że całość pokazywała też inne miejsca w Warszawie - mówi Joanna Lang, kierowniczka Działu Ikonografii i Fotografii w muzeum.

Rumowisko Starego Miasta

Jabrzemski dokumentował ruiny powojennej Warszawy. W drugiej połowie lat 50. odwiedził z aparatem te same lokalizacje i skierował obiektyw w tę samą stronę. I to właśnie ten pomysł czyni kolekcję wyjątkową. - Zestawienia są mocne w wyrazie, dobre techniczne. Spodobała nam się możliwość spojrzenia na Warszawę w szerszym wymiarze. Zdjęcia ruin są smutne, wstrząsające, zdjęcia odbudowy tchną świeżością i radością - tłumaczy Lang.

Każda fotografia zrobiona tuż po wojnie mówi więcej o rozmiarze katastrofy niż setki słów. Stare Miasto w 1946 roku było lasem kikutów w morzu ruin. Ulice zamieniły się w wąwozy gruzu, po których nie sposób się było poruszać. Wejście do pozostałości budynków groziło śmiercią. Symbolem odradzającego się życia jest tylko wyrastające gdzieniegdzie zielsko.

Z archikatedry św. Jana ocalała jedna ściana. O tym, że był tu kościół, świadczą tylko wysokie, gotyckie otwory okienne. Po witrażach, które wypełniały ramy, oczywiście nie ma śladu. W świątyni toczyły się zażarte walki powstańcze. To same miejsca sfotografowane kilkanaście lat później niemal błyszczą nowością i pachną świeżością tynku.

Założyciel fundacji Warszawa1939.pl i pracownik Muzeum Powstania Warszawskiego pokazuje nam jedyne zestawienie kolekcji, które tworzą aż cztery zdjęcia. To podwójne zdjęcia panoramiczne, niemal idealnie skomponowane, mimo że gdy powstawały, technika była na zupełnie innym poziomie niż dziś.

- Ten gruz na pierwszym planie to resztki Zamku Królewskiego, w tle spalony kościół świętej Anny i kamieniczki przy Krakowskim Przedmieściu. To zdjęcie jest porównane z panoramą Trasy W-Z, która jest tuż przed otwarciem w 1949 roku. Widać jeszcze drabinę stojącą przy lampie, trwają ostatnie prace – opowiada Mączewski. Nie ma jeszcze Zamku Królewskiego – jego odbudowa rozpocznie się dopiero w latach 70.

Wysadzony dworzec

Jabrzemski pojawił się w tym miejscu także nieco później, kiedy tunelem pod placem Zamkowym odbywał się już regularny ruch.

- Trasa W-Z tętniąca życiem, widzimy tramwaje, samochody, bardzo dużo ludzi na przystanku, który jest tam po dziś dzień. Zdjęcie historyczne z 1945-46 roku pokazuje, jak ludzie próbują się odnaleźć w ruinach miasta. W miejscu wiaduktu Pancera mieszkańcy rozwieszali pranie i suszyli w poprzek ulicy (most Kierbedzia został zburzony, więc droga prowadziła donikąd – przyp. red.) Na dachu pałacu Pod Blachą są prowadzone prace remontowe lub zabezpieczające, bo widać robotników. Z takich detali też można dużo wyczytać, a niekiedy układają się w całe historie - tłumaczy istotę fotograficznej archeologii nasz rozmówca.

Leonard Jabrzemski pojawił się także w Śródmieściu. Wstrząsające wrażenie robi fotografia zniszczonego Dworca Głównego. Monumentalny gmach miał być jedną z najnowocześniejszych stacji kolejowych w Europie. Jego budowę przerwały pożar i bombardowania w 1939 roku. Potem służył w w prowizorycznej postaci, ale w 1944 roku został ostatecznie. Tak zamienił się w plątaninę stali wystającą z rumowiska betonu.

Po wojnie go nie odbudowano, dlatego na przełomie lat 50. i 60. w tym samym miejscu pręży się jedna z rzeźb w narożniku Pałacu Kultury i Nauki. Obok perfekcyjnie przystrzyżonego żywopłotu stoi czarna warszawa. Przy niedawno zasadzonych drzewach spacerują dorośli i dzieci. Na ławce przy pawilonach dworca Śródmieście ktoś czyta gazetę. Życie wróciło. Nie zmieniło się tylko tło – to okazałe kamienice wzdłuż Alej Jerozolimskich. Hotelu Polonia i jego sąsiadów okupant nie zdążył wysadzić w powietrze, ewakuując się z Warszawy.

Kościół ocalał w getcie

Fotograf uwiecznił też szczątki dzielnicy żydowskiej z cudem ocalałą świątynią, a po latach Muranów, który wyrósł po wojnie na ruinach getta. – To porównanie okolic kościoła świętego Augustyna. W tym wypadku zdjęcia nie są wykonane dokładnie z tego samego miejsca. Podejrzewamy, że chodziło o pokazanie jak dawną dzielnicę żydowską, w okresie wojny - getto - odbudowano w nowe miasto. Fotografię wykonano z jednej z najwyższych kamienic przy ówczesnej alei Świerczewskiego, obecnie: alei Solidarności. Nad Muranowem góruje wieża kościoła świętego Augustyna, który przetrwał jako jedyny na terenie getta, bo był przez Niemców używany jako magazyn – tłumaczy Ryszard Mączewski.

Muzeum Powstania Warszawskiego, zgodnie ze swoją polityką, chciałoby zgromadzić całą kolekcję zestawień Leonarda Jabrzemskiego. To duże wyzwanie, bo o fotografiach wiadomo niewiele. Pracował dla prasy, uwiecznione przez niego kadry trafiały na pocztówki, a nawet do propagandowej księgi sygnowanej przez Bolesława Bieruta "Sześcioletni plan odbudowy Warszawy". Zmarł w 1970 roku.

Ryszard Mączewski o najciekawszych zdjęciach z kupionej kolekcji:

Ryszard Mączewski o najciekawszych zdjęciach
Ryszard Mączewski o najciekawszych zdjęciachArtur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl

Piotr Bakalarski

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl