Trasa do Janek to dziś jedna z najbardziej ruchliwych dróg w Polsce. Jest dobrze znana kierowcom. Jadąc w kierunku Krakowa lub Katowic, stoją tam w długich korkach. Według wyliczeń GDDKiA, średnie obciążenie wynosi na niej 61 tysięcy pojazdów na dobę.
Nowa droga ma zmniejszyć ruch w al. Krakowskiej i na trasie do Raszyna docelowo nawet o 50 tys. pojazdów na dobę.
Podpisany dziś kontrakt opiewa na kwotę ponad 565 mln zł brutto. Zakres prac obejmuje budowę:
- trzech pasów ruchu w obie strony na 5,3-kilometrowym odcinku drogi ekspresowej Opacz – Janki Małe;
- dwóch pasów ruchu w obie strony (z rezerwą pod budowę trzeciego pasa) na 4-kilometrowym odcinku Janki Małe – Paszków, wraz z odcinkiem od węzła Janki Małe do skrzyżowania z drogą wojewódzką 721 o długości prawie 3,3 km.
Między węzłami Opacz – Paszków mają powstać także: 3 kładki dla pieszych, 4 mosty, 12 wiaduktów, 10 przejść dla zwierząt.
Po protestach mieszkańców, w miejscowości Sękocin Las, zamiast planowanego węzła drogowego, wybudowane zostanie zwykłe skrzyżowanie.
Na 2,4-kilometrowym odcinku między węzłem Janki Małe a skrzyżowaniem drogi nr 721 mają powstać 2 kładki piesze i wiadukt. Natomiast w ciągu drogi Opacz-Paszków zaplanowano 3 węzły drogowe (Sokołowska, Janki Małe, Paszków), miejsca kontroli pojazdów dla Inspekcji Transportu Drogowego i Miejsca Obsługi Podróżnych.
Prawie 3 lata prac
Budowa trasy ma potrwać 32 miesiące od dnia podpisania umowy. Jeśli udałoby się dotrzymać tego terminu, trasa byłaby gotowa na przełomie 2015 i 2016 roku.
Już raz informacja o podpisaniu umowy obiegła media, jednakże wtedy okazało się, że nastąpiła pomyka. Wykonawca wysłał komunikat , tymczasem termin złożenia podpisów został przesunięty .
Tym razem pomyłki już nie było . Dokument podpisano w południe – 12 kwietnia.
su//ec
Źródło zdjęcia głównego: GDDKiA