Włamanie do ursynowskiego mieszkania byłego prezesa Trybunału Konstytucyjnego - poinformowało radio RMF FM. Nieznani sprawcy uciekli, gdy uruchomił się alarm.
Do włamania doszło w ubiegłym tygodniu.
Profesor Andrzej Rzepliński w rozmowie z naszą redakcją potwierdził doniesienia RMF FM. - Jeden ze sprawców wspiął się po rynnie, wypchnął okno i wpadł do mieszkania - opisywał. Poczynania włamywacza uruchomiły alarm, który spłoszył go z mieszkania.
Jak przypuszcza Rzepliński, włamywacz nie działał sam.
Po uruchomieniu sygnału alarmowego na miejscu zjawiła się firma ochroniarska. Później sprawą zajęła się policja.
Jak przekazał nam profesor, podczas włamania niczego nie skradziono. - Nie mam żadnych podstaw, by wierzyć w spiskowe teorie czy motywy polityczne - zaznacza były prezes TK. I dodaje, że sytuacja do której doszło w jego mieszkaniu, ma jego zdaniem podłoże kryminalne.
Na tvnwarszawa.pl informowaliśmy o nietypowych włamaniach w stolicy:
kk/mś
Źródło zdjęcia głównego: TVN24