Liczba kamer na bulwarach nad Wisłą została zwiększona; obecnie większa część bulwarów jest monitorowana przez 16 kamer - poinformował w piątek referat prasowy Straży Miejskiej m.st. Warszawy.
Jak informuje stołeczna straż miejska, bulwary są objęte wzmożoną kontrolą od maja ubiegłego roku, kiedy to Rada Warszawy zezwoliła na picie alkoholu nad Wisłą. Od tamtego czasu porządku i bezpieczeństwa w tym miejscu na stałe pilnują strażnicy miejscy. Pomaga system monitoringu wizyjnego, który był rozbudowywany.
Bulwary monitoruje 16 kamer
"Obecnie liczba kamer została zwiększona. Teraz większa część Bulwarów Wiślanych znajduje się już pod czujnym okiem szesnastu kamer. Trzy z nich są sterowane i mogą zobaczyć nawet, to co dzieje się na plaży Poniatówka" - informuje referat prasowy Straży Miejskiej m.st. Warszawy.
Straż poinformowała również, że w chwili wprowadzenia możliwości picia alkoholu nad Wisłą nieopodal budynku WTW, utworzono polowy posterunek straży miejskiej, a bulwary objęto monitoringiem kamer, ale do tej pory - jak zaznaczono - nie obejmował on większej części nabrzeża.
Według stołecznej straży miejskiej, patrole strażników ograniczają liczbę wykroczeń oraz "zapobiegają aktom chuligańskim i przestępstwom". Jak dodano, od tego roku do działań włączono patrole rowerowe oraz wykorzystywaną wspólnie z policją motorówkę.
"Straż ochrania narażoną na akty wandalizmu miejską infrastrukturę, przeciwdziała zakłócaniu porządku, spokoju i spoczynku nocnego okolicznych mieszkańców, pilnuje przestrzegania zakazu spożywania alkoholu poza bulwarami oraz dba o poszanowanie przepisów w ruchu drogowym, zwłaszcza w zakresie parkowania" - wskazano w komunikacie straży miejskiej.
W czerwcu pisaliśmy o brutalnym ataku na bulwarach, zarejestrowanym na poniższym nagraniu:
Zaatakował na bulwarach
PAP/ab
Źródło zdjęcia głównego: straż miejska