Próżna nie dla Teatru Żydowskiego. "Skomplikowana sytuacja własnościowa"

Źródło:
PAP

Roszczenia i pozyskiwanie działek to powody, dla których władze Warszawy zrezygnowały z wybudowania siedziby Teatru Żydowskiego przy Próżnej. Miasto prowadzi rozmowy w sprawie przeniesienia go do siedziby Sceny Na Woli.

Teatr Żydowski, odkąd utracił siedzibę przy placu Grzybowskim, działa w kilku lokalizacjach. W połowie 2018 roku ówczesna prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz poinformowała, że siedziba teatru znajdzie się przy Próżnej 14. Na tę inwestycję planowano przeznaczyć 150 mln złotych.

W listopadzie 2019 roku władze stolicy zapowiedziały jednak, że siedziba teatru od nowego sezonu zostanie przeniesiona do budynku przy ul. Kasprzaka 22, którego miasto stało się właścicielem. Obecnie mieści się tam Scena na Woli im. Tadeusza Łomnickiego Teatru Dramatycznego. Teatr ten gra na czterech scenach w Warszawie - poza wolską, dwie mieszczą się w Pałacu Kultury i Nauki, a jedna na Mokotowie.

Kilkanaście przedwojennych adresów

O przyczynach rezygnacji z budowy siedziby przy Próżnej mówią teraz przedstawiciele ratusza. Jak poinformowało biuro prasowe urzędu miasta, zadecydowała o tym "niezwykle skomplikowana sytuacja własnościowa nieruchomości", na których planowano budowę teatru.

"W skład działek, które według planów miały zostać przeznaczone pod budowę Teatru Żydowskiego, wchodzi kilkanaście przedwojennych adresów. W stosunku do niektórych z nich zostały wysunięte roszczenia wynikające z dekretu Bieruta. Z powodu wielości działek objętych roszczeniami, proces pozyskania nieruchomości jest w tym przypadku znacznie dłuższy i bardziej skomplikowany" - poinformował warszawski wydział prasowy.

W związku z zamiarem wybudowania siedziby przy Próżnej 14 miasto zleciło ekspertyzy - konstrukcyjną i mykologiczną (dotycząca stanu zagrzybienia), zarówno budynku frontowego, jak i oficyny. Jak podał ratusz, koszt ekspertyz wyniósł około 44 tysięcy złotych.

W listopadzie 2019 roku miasto zakupiło budynek Sceny na Woli od dotychczasowego właściciela - Santander Polska. Władze stolicy podawały, że powodem zakupu była chęć zachowania teatralnego charakteru tej części miasta.

"Skomplikowana sytuacja własnościowa"

Ratusz chce, aby w miejsce Sceny na Woli w przyszłym sezonie przeniesiono Teatr Żydowski. W listopadowym komunikacie informowano, że w tej sprawie miasto prowadzi rozmowy z dyrektorem Teatru Dramatycznego Tadeuszem Słobodziankiem, obejmujące przeniesienie zespołu i repertuaru z Woli do pomieszczeń w PKiN.

Decyzję o przeniesieniu Teatru Żydowskiego do budynku Sceny na Woli miasto uznało za optymalną, wziąwszy pod uwagę "skomplikowaną sytuację własnościową" nieruchomości przy ul. Próżnej oraz "racjonalność w gospodarowaniu posiadanymi zasobami".

"Rozmowy w sprawie zmian lokalizacji teatrów są prowadzone między Teatrem Dramatycznym, Teatrem Żydowskim, Miastem i Zarządem Pałacu Kultury i Nauki. Dopóki nie zostaną zakończone, jest za wcześnie, aby informować o ostatecznych decyzjach" - przekazał PAP wydział prasowy Warszawy.

"Bogaty repertuar"

W stanowisku Teatru Dramatycznego podkreślono, że warunkiem opuszczenia Sceny na Woli - uzgodnionym z Rafałem Trzaskowskim - jest przywrócenie działalności historycznej Sali im. Haliny Mikołajskiej na I piętrze PKiN.

"Scena na Woli ma tak bogaty repertuar, liczne zobowiązania wobec twórców oraz wobec wiernej publiczności, która dopytuje się o przyszłość sceny i granych tam spektakli, że niemożliwe jest zdjęcie tych tytułów z afisza bez zapewnienia im innej, właściwej przestrzeni" - podkreślono w stanowisku teatru.

Rozmowy dotyczące przywrócenia działalności teatralnej w Sali im. H. Mikołajskiej - wskazano w stanowisku - komplikują się. Dlatego, wyjaśniono, Teatr Dramatyczny w tej chwili nie jest w stanie podać terminu opuszczenia Sceny na Woli.

Dawny Teatr na Woli

Scena na Woli to dawny Teatr na Woli, który w 1976 roku otworzył aktor Tadeusz Łomnicki. Na mocy uchwały Rady Warszawy z 2013 roku, teatr ten połączono z Teatrem Dramatycznym.

W uzasadnieniu do tej uchwały wskazywano m.in., że instytucje "połączone w jeden organizm zachowają swój dotychczasowy zakres działalności artystycznej". "Zmiana zajdzie jednak poprzez zwiększenie aktywności artystycznej instytucji oraz przez poszerzenie oferty repertuarowej" - podkreślano. Sprzeciw wobec przyjęciu uchwały wyrażał wówczas radny Andrzej Golimont (SLD), który uważał, że jest to de facto likwidacja Teatru na Woli.

Według ratusza warto pamiętać, że położona przy Kasprzaka scena teatralna "nie zawsze była wyodrębnioną instytucją kultury". "W latach 80-tych ubiegłego wieku do Teatru na Woli został przyłączony Teatr Kwadrat. Miejsce było też tymczasową siedzibą dla Teatru Narodowego, kiedy ten wskutek pożaru utracił swoją siedzibę. Po 1990 roku był sceną impresaryjną" - podał ratusz.

Na tvnwarszawa.pl relacjonowaliśmy wyprowadzkę Teatru Żydowskiego z placu Grzybowskiego:

Teatr Żydowski zamienia się w gruz

Rozbiórka Teatru Żydowskiego
Rozbiórka Teatru ŻydowskiegoTomasz Zieliński / Tvnwarszawa.pl
wideo 2/5

Źródło: PAP

Autorka/Autor:ran/pm

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl