Miasto alarmowało, że dostało tylko dwa respiratory. Wojewoda odpowiada

Źródło:
PAP
Premier: każdy szpital, który zwróci się do Agencji Rezerw Materiałowych otrzyma respirator, mam nadzieję, w terminie krótszym niż 48 godzin
Premier: każdy szpital, który zwróci się do Agencji Rezerw Materiałowych otrzyma respirator, mam nadzieję, w terminie krótszym niż 48 godzinTVN24
wideo 2/4
Premier: każdy szpital, który zwróci się do Agencji Rezerw Materiałowych otrzyma respirator, mam nadzieję, w terminie krótszym niż 48 godzinTVN24

"W minionym tygodniu do miejskich szpitali trafiły tylko dwa respiratory. Jedno z urządzeń nie może zostać uruchomione, ponieważ placówka nadal czeka na przyjazd firmy serwisowej" - informował w poniedziałek ratusz. W odpowiedzi wojewoda mazowiecki zapewnia jednak, że sprzętu będzie więcej - łącznie ponad 240 respiratorów.

Mazowiecki Urząd Wojewódzki poinformował, że zgodnie z raportami przekazywanymi przez szpitale, na tę chwilę stolica jest zabezpieczona pod względem respiratorów. Zaapelował także do samorządów o sprawdzenie wyposażenia podległych im jednostek. "Pojawiają się sygnały, że na stanie szpitalnych magazynów znajduje się niewykorzystany sprzęt, o który szpitale jednocześnie wnioskują do wojewody" - napisał MUW.

Ratusz: szpital czeka na uruchomienie respiratora

Stołeczny ratusz przekazał w poniedziałek, że zgodnie z apelem władz państwowych władze Warszawy zwróciły się do ministra zdrowia oraz wojewody mazowieckiego o wyposażenie miejskich szpitali w najpotrzebniejszy sprzęt. Na liście znalazły się m.in. 53 respiratory. Miasto poinformowało, że rząd przekazał do tej pory dwa, z czego jeden nie może zostać uruchomiony.

"9 listopada Agencja Rezerw Materiałowych przekazała na czas epidemii dwóm miejskim szpitalom, tj. Bielańskiemu i Grochowskiemu, po jednym respiratorze. Urządzenie w Szpitalu Grochowskim zostało uruchomione dzisiaj, ale Szpital Bielański nadal czeka na ustalenie terminu uruchomienia respiratora przez firmę wskazaną do tego w umowie" - czytamy.

Wojewoda: respiratory są sukcesywnie dostarczane

W nawiązaniu do tej informacji Mazowiecki Urząd Wojewódzki podkreślił, że pomoc rządu dla szpitali w Warszawie i w całym województwie jest przekazywana na bieżąco. "Wszystkie zamówione przez szpitale respiratory są sukcesywnie dostarczane – w liczbie odpowiadającej zamówieniom złożonym przez szpitale. Spływające do Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego wnioski szpitali są realizowane natychmiastowo, aby sprzęt trafiał w pierwszej kolejności tam, gdzie nowe wyposażenie przełoży się na zwiększenie liczby łóżek dla pacjentów z COVID-19" - napisano.

"Każdy szpital, który zgłasza zapotrzebowanie na sprzęt w związku z powiększaniem bazy łóżek do leczenia pacjentów z COVID-19, otrzyma odpowiednie wsparcie" - zapewnił wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł.

Dworczyk: dla żadnego pacjenta nie zabraknie respiratora
Dworczyk: dla żadnego pacjenta nie zabraknie respiratoraTVN24

Z Agencji Rezerw Materiałowych do urzędu, a stamtąd do szpitali

Prezes Agencji Rezerw Materiałowych Michał Kuczmierowski wskazywał z kolei, że instytucja ta na bieżąco przekazuje respiratory do magazynów Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego, a stamtąd są niezwłocznie dostarczane do warszawskich szpitali. "ARM przekazało do wojewody w listopadzie 432 respiratory, 239 kardiomonitorów i 150 pomp infuzyjnych" - podkreślił.

Zgodnie z informacjami urzędu w ostatnim miesiącu do Agencji Rezerw Materiałowych przekazano zamówienia na dostarczenie do szpitali ok. 650 respiratorów. Był to efekt zamówień z 29 października, 2 listopada i 12 listopada.

"Urządzenia dostarczane są do placówek sukcesywnie. W pierwszej transzy (50 sztuk dla całego Mazowsza) podmioty lecznicze z Warszawy otrzymały 5 respiratorów (dwa z nich przekazano do podmiotów, których organem prowadzącym jest Miasto Stołeczne Warszawa), 45 trafiło do pozostałych szpitali w województwie mazowieckim. Od 9 listopada trwa na bieżąco przekazywanie kolejnych 182 urządzeń, z czego 73 jest przekazywanych do szpitali w Warszawie (nie tylko szpitali miejskich)" - czytamy.

Będzie 240 respiratorów

Jak poinformowano, na podstawie zamówień złożonych do Agencji Rezerw Materiałowych przez wojewodę, warszawskie szpitale otrzymają łącznie ponad 240 respiratorów.

Urząd wojewódzki podkreślił przy tym, że zgodnie z raportami przesyłanymi ze szpitali, na chwilę obecną Warszawa jest zabezpieczona w odpowiednią liczbę respiratorów, a realizowane dostawy są zorientowane na poszerzanie bazy łóżkowej, która jest stopniowo zwiększana. "Zamówienia realizowane są bezzwłocznie, aby wyposażenie jak najszybciej trafiało do podmiotów leczniczych. Do przekazania respiratorów niezbędne jest podpisanie umowy ze szpitalem – niestety proces ten po stronie placówek nie zawsze przebiega sprawnie. Dlatego procedura zawierania umów jest weryfikowana, by w ten sposób przyspieszyć wydawanie sprzętu" - napisano.

Wojewoda mazowiecki i Agencja Rezerw Materiałowych zaapelowały także do samorządów, czyli organów założycielskich podmiotów leczniczych, aby sprawdziły wyposażenie jednostek, którymi zarządzają. "Pojawiają się sygnały, że na stanie szpitalnych magazynów znajduje się niewykorzystany sprzęt, o który szpitale jednocześnie wnioskują do wojewody" - napisał urząd.

Autorka/Autor:katke/ran

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl