Wypożyczysz książkę, pograsz na konsoli. Biblioteka, w której "cisza nie obowiązuje"

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Mediateka przy Marszałkowskiej 55/73

Dekadę po zamknięciu restauracji Szanghaj, lokal przy Marszałkowskiej 55/73 znów otworzył się na warszawiaków. Ale już nie na amatorów kaczki po pekińsku, a miłośników literatury i muzyki. Od środy pod tym adresem działa Mediateka MDM.

Designerskie meble i oświetlenie, blaty i wysokie krzesła wzdłuż witryn, plakaty nawiązujące do PRL-owskiej propagandy, także ten, głoszący "Tutaj cisza nie obowiązuje". W pierwszej chwili można nabrać wrażenia, że to kolejna modna kawiarnia w okolicy. Ten efekt był zamierzony. Władzom Śródmieścia i architektom z Rea Desing (mają na koncie kilkadziesiąt podobnych realizacji) zależało, żeby nie była to biblioteka, jak każda inna.

- Główne prace zostały wykonane już jakiś czas temu, ale mediateka to nie jest zwykła biblioteka, gdzie się przychodzi po książkę, to jest miejsce do przebywania. Ze względu na ograniczenia covidowe częściowe otwieranie nie miało sensu, dopiero teraz, gdy mieszkańcy będą mogli korzystać ze wszystkich pomieszczeń, to otwarcie ma sens - tłumaczył podczas środowej uroczystości burmistrz Śródmieścia Aleksander Ferens. - Mamy nadzieję, że będzie to miejsce spotkań, dyskusji, a przy okazji będzie można wypożyczyć książkę lub poczytać ją na miejscu - dodał.

Podkreślił, że w jego dzielnicy sieć bibliotek jest tak gęsta, że w zasięgu 15-minut od każdego mieszkańca znajduje się jakaś placówka.

Przewodniczący rady dzielnicy Marcin Rolnik, przyznał, że "prace trwały dość długo, rozpoczęły się w 2018 roku" (wtedy też miały się zakończyć). Jak wyliczał, wydatki były spore, bo na gruntowny remont i aranżację 570-metrowego lokalu z lat 50. wydano około 4,3 miliona złotych.

MDM w nazwie mediateki to Marszałkowska Dzielnica Mieszkaniowa, czyli fragment miasta, w którym się znajduje, ale bibliotekarze chcą ten skrót rozwijać inaczej. - Przewrotnie nazwaliśmy mediatekę Miejscem Dobrych Manifestacji, nawiązując do historii tego miejsca. Chcemy manifestować na rzecz kultury, chcemy, żeby odbywały się tu wszystkie ciekawe rzeczy, które wymyślą sobie mieszkańcy - mówiła dyrektorka śródmiejskiej Biblioteki Publicznej Anna Stępień.

Wypożyczalnia na parterze, zabawa i praca na piętrze

I opowiedziała, jak urządzona została przestrzeń. - Parter przeznaczony jest dla osób dorosłych i młodzieży. Mieszczą się tu: przestronna wypożyczalnia, czytelnia prasy, stanowiska do pracy przy komputerach (można również przyjść z własnym, jest wifi - red.), wysokie krzesła przy witrynach, które pozwalają obserwować ulicę. Pierwsze piętro urządzono z myślą o dzieciach. Jest duża przestrzeń do zabawy i nauki, są regały z książkami w zależności od wieku dzieci. Można skorzystać z playstation, włączyć projektor, jest mata interaktywna. A przede wszystkim jest fantastyczny zespół, który będzie tu animował różne zajęcia - opisywała Stępień.

Na tym poziomie znalazły się także pokoje pracowników, dyrekcji i kuchnia. - Mamy tam także pokój cichej pracy. To miejsce dla osób, które nie mają warunków, by uczyć się w domu albo chcą popracować grupowo - tłumaczyła Stępień. Od części, gdzie będą królować dzieci, sala ta została oddzielona salą z izolacją akustyczną. Praca grupowa wymaga wcześniejszej rezerwacji terminu.

W lokalu z lat 50. zachowano oryginalne schody z lastryko i zdobną balustradą. Wyjątkowo udane są sklejkowe kasetony, którymi wyłożono część ścian na pierwszym piętrze. Znalazło się tam miejsce także na fotele i stoliki stylizowane na design z epoki, gdy budowano MDM.

Książki, płyty, audiobooki, wkrótce także winyle

W zasobach mediateki jest obecnie 25 tysięcy książek. Dyrektorka przyznaje, że czytelnicy szukają przede wszystkim nowości, dlatego zbiór cały czas musi być aktualizowany. - Mamy też trzy tysiące płyt z muzyką i ponad tysiąc audiobooków, które są teraz bardzo popularne. Będą gromadzone także płyty winylowe, bo uważamy, że to należy do historii epoki, do której nawiązaliśmy - zapowiedziała Anna Stępień.

Czego brakuje? Na pewno stojaka rowerowego przed wejściem. Jak zapewnił nas burmistrz, niebawem "w porozumieniu z Zarządem Dróg Miejskich", taką instalację będzie można postawić.

Wstęga przecięta, mediateka otwarta
Wstęga przecięta, mediateka otwartatvnwarszawa.pl

Autorka/Autor:Piotr Bakalarski

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Urząd Dzielnicy Śródmieście

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl