Pękają rury. Mieszkańcy 100 budynków na Mokotowie i Pradze nie mieli ciepła

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl / PAP
Awaria ciepłownicza na Mokotowie
Awaria ciepłownicza na MokotowieTomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl
wideo 2/11
Awaria ciepłownicza na MokotowieTomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl

We wtorek na Mokotowie doszło do awarii sieci ciepłowniczej. Przerwę w dostawach odczuli mieszkańcy ponad 50 budynków. Później firma Veolia poinformowała o kolejnej, trzeciej w ciągu kilku dni, awarii w rejonie Jagiellońskiej, która dotyczyła ponad 50 adresów na Pradze Północ.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

We wtorkowy poranek odpowiadająca za cieć ciepłowniczą w stolicy firma Veolia poinformowała o przerwie w dostawie ciepła w rejonie ulicy Tynieckiej na Mokotowie. "Przywrócenie dostaw ciepła planowane jest 19.01.2021 o godz. 24:00" – czytamy w komunikacie. Wyłączeniem dostaw ciepła objętych było ponad 50 budynków. Awaria obejmowała rejon ulic: Odyńca, Puławskiej, Szarotki, Tynieckiej, Malczewskiego, Krasickiego i Goszczyńskiego.

Około godziny 11 na miejscu zdarzenia był nasz reporter Tomasz Zieliński. - Do awarii doszło dokładnie na skrzyżowaniu ulic Malczewskiego i Tynieckiej. Na miejscu są ekipy ciepłownicze spółki Veolia. Jest już zrobiony wykop. Trwa naprawa – poinformował Zieliński. Dodał, że Malczewskiego jest zablokowana na odcinku od Krasickiego w kierunku Puławskiej. - Wprowadzono objazd. W przeciwnym kierunku nie ma utrudnień – przekazał nasz reporter.

Mieszkańcom Pragi znów zimno

Po południu Veolia poinformowała o kolejnej awarii w rejonie ulicy Jagiellońskiej na Pradze Północ. Z komunikatu zamieszczonego na stronie spółki wynikało, że przerwa w dostawach ciepła w rejonie tej ulicy nastąpiła około godziny 10.30 we wtorek. Na początku dotyczyła ona 53 adresów, później została rozszerzona do 130. Po południu znów ciepłownicy informowali o ponad 50 adresach. Chodziło o ulice: Blaszaną, Floriańską, Jagiellońską, Jasińskiego, Kłopotowskiego, Krowią, Okrzei, Olszową, Panieńską, Sierakowskiego, Solidarności i Targową. Przywrócenie dostaw ciepła planowane było na środę na godzinę 6.

Rzeczniczka Veolii Aleksandra Żurada zapewniła, że awaria dotyczy 53 adresów, a dodatkowe 77 to były tylko "odłączenia operacyjne".

Informacje o awariach na Pradze i na Mokotowie zniknęły już ze strony spółki. Rano rzeczniczka Veolii potwierdziła, że obie udało się usunąć wcześniej, niż zapowiadano. - Na Mokotowie mieszkańcy zaczęli odzyskiwać ciepło jeszcze przed godziną 24, natomiast na Pradze po godzinie 4 - doprecyzowała Żurada.

O problemach z rurą w Parku Praskim ciepłownicy wiedzieli od weekendu. - W krótkim odstępie czasu mieliśmy tam trzy awarie: przy Jagiellońskiej 3, na skrzyżowaniu Jagiellońskiej z Kępną i w okolicy Parku Praskiego. W przypadku tych dwóch pierwszych trzeba było działać natychmiast i szybko to naprawić, jednak naprawę awarii w Parku Praskim mogliśmy odłożyć na czas, kiedy będą wyższe temperatury. Nasi pracownicy monitorowali to miejsce 24 godziny na dobę, żeby sprawdzić, czy się nie powiększa. Udało się i od dzisiejszego poranka, kiedy mróz nieco zelżał, działamy – mówiła Żurada.

Zaznaczyła również, że Veolia dzień wcześniej powiadomiła administratorów budynków objętych wyłączeniem o rozpoczęciu prac we wtorek rano. - W tym rejonie znajduje się Szpital Praski, więc musieliśmy zapewnić kotłownie kontenerowe, czyli zapasowe zasilenie dla szpitala, żeby zabezpieczyć pacjentów i pracę placówki – dodała.

Reporter tvnwarszawa.pl Mateusz Szmelter doprecyzował, że do awarii doszło w Parku Praskim przy skrzyżowaniu Jagiellońskiej z Cyryla i Metodego. - Widać tutaj rozkop wielkości około trzech na sześć metrów. Na miejscu pracuje koparka i pracownicy Veolii. Najbliższy teren został wygrodzony płotem, a ten dalszy – taśmą. Buchająca para powoduje tworzenie się szadzi i sopli lodu na okolicznych drzewach – opisywał Szmelter.

"Bezpośrednio związane z awarią elektrociepłowni"

Z kolei rzeczniczka stołecznego ratusza Karolina Gałecka poinformowała o pomocy zapewnionej mieszkańcom odłączonych od ciepła budynków. - Straż miejska sprawdza w rejonie ulicy Jagiellońskiej, czy nikt nie potrzebuje piecyków. Strażnicy chodzą od drzwi do drzwi. Działamy w ścisłym porozumieniu z administratorami budynków i sprawdzamy, jakie jest zapotrzebowanie na piecyki. Co ważne, pacjenci Szpitala Praskiego nie odczuwają skutków awarii, są zabezpieczeni – podkreślała.

Gałecka zwróciła również uwagę - za Veolią - że najbardziej prawdopodobną przyczyną awarii w rejonie Jagiellońskiej jest czwartkowa awaria w elektrociepłowni Żerań. - Do awarii w okolicy Jagiellońskiej doszło w trzech miejscach, które leżą na magistrali wychodzącej z elektrociepłowni PGNiK Termika na Żeraniu. Z informacji przekazanych przez Veolię wynika, że ich przypuszczenia się potwierdziły i awarie są bezpośrednio związane z tą w elektrociepłowni z 14 stycznia – podała nasza rozmówczyni.

Przerwy w dostawie prądu na Starym Mokotowie

W poniedziałek informowaliśmy o innej awarii na Mokotowie – przerwach w dostawie prądu. Paweł Blados z biura prasowego Innogy przekazał, że spowodowała je awaria sieci energetycznej. - Przerwa w dostawie energii objęła między innymi odbiorców mieszkających przy ulicach Puławskiej, Madalińskiego czy alei Niepodległości. Na początku przerwa dotknęła około 1600 odbiorców – informował.

Zaznaczał, że zasilanie jest przywracane sukcesywnie. - Większość osób powinna już mieć znów zasilanie bądź odzyskać je wkrótce. Do zakończenia prac mogą jednak zdarzyć się jeszcze drobne przerwy w dostawach – zastrzegł.

Awaria za awarią

Także w poniedziałek w rejonie ulicy Solec doszło do kolejnej awarii sieci ciepłowniczej. Problemy dotknęły mieszkańców pięciu budynków przy samym Solcu, a także po jednym przy Tamce oraz Kruczkowskiego.

W piątek po uszkodzeniu rury sieci ciepłowniczej na ulicy Jagiellońskiej ogrzewania nie było w ponad 60 praskich budynkach. Tego samego dnia do awarii doszło też na Kabatach, a jej skutki dotknęły mieszkańców prawie 20 budynków. Do kolejnej awarii sieci ciepłowniczej doszło w sobotę na Jagiellońskiej, krótko po naprawie poprzedniej.

Kolejna awaria ciepłownicza na Jagiellońskiej

Mieszkańcy opowiadają, jak radzą sobie bez ciepła w mieszkaniach
Mieszkańcy opowiadają, jak radzą sobie bez ciepła w mieszkaniachTVN24
wideo 2/9

Autorka/Autor:kk/ran/dg/b

Źródło: tvnwarszawa.pl / PAP

Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl