W sierpniu bilety zdrożeją o 33 procent

fot. TVN Warszawa
fot. TVN Warszawa
Źródło: | Fakty o Świecie TVN24 BiS
Od 16 sierpnia jednorazowy bilet na przejazd komunikacją miejską ma zdrożeć z 2,80 zł do 3,60 zł, imienny bilet 30-dniowy - z 78 do 90 zł, a 90-dniowy - ze 196 do 220 zł - podał PAP. Projekt podwyżek stołeczny ratusz zamieścił we wtorek na swojej stronie internetowej.

Zdrożeją też bilety obowiązujące w II strefie taryfowej: bilet jednorazowy z 4,20 zł do 5,60 zł, imienny 30-dniowy ze 116 zł do 156 zł, a imienny 90-dniowy z 290 zł do 370 zł.

Bez 90-minutowych

Po podwyżce 30-dniowy bilet na okaziciela ma kosztować 180 zł (obecnie 140 zł), a 90-dniowy 450 zł (obecnie 360 zł). Na razie bez zmian pozostanie cena imiennego biletu seniora, który nadal ma kosztować 40 zł; jego cena pójdzie w górę w styczniu 2013 r. - do 50 zł.

Według projektu uchwały, korzystający z miejskiej komunikacji nadal będą mogli kupić najpopularniejszy, obowiązujący w I i II strefie taryfowej bilet 20-minutowy, jednak i on zdrożeje z 2 zł do 2,60 zł. Bilet 40-minutowy ma zdrożeć z 2,80 zł do 3,80 zł, a 60-minutowy - z 4 zł do 5,20 zł. Nie będzie już biletów 90-minutowych, które teraz kosztują 6 zł. Cena biletu dobowego ma wzrosnąć z 9 zł do 12 zł w strefie miejskiej, a w podmiejskiej - z 14 zł do 19 zł.

Gdy pierwszy raz pisaliśmy o planowanych podwyżkach pojawiły się ostre słowa krytyki. "Przesiadamy się z powrotem do samochodów" - przestrzegali internauci tvnwarszawa.pl.

Z kolei SISKOM przekonywał, że podwyżki nie są konieczne.

Kolejne podwyżki

Tymczasem nowa taryfa miałaby obowiązywać do końca 2012 r.; później warszawiaków mają czekać kolejne podwyżki - pierwsza z początkiem 2013 r., a kolejna - rok później.

Po kolejnej podwyżce, od stycznia 2013 r., za jednorazowy bilet w strefie miejskiej trzeba będzie zapłacić 4,40 zł, a rok później - 5,20 zł. W strefie podmiejskiej ich cena będzie rosnąć odpowiednio do 7 zł i 8,40 zł.

Według planów ratusza 30-dniowy bilet imienny od stycznia 2013 r. będzie kosztować 100 zł, 90-dniowy - 250 zł. Po podwyżce rok później trzeba będzie za nie zapłacić odpowiednio 112 zł i 280 zł.

Ratusz potrzebuje pieniędzy

Teraz projektem uchwały w sprawie podwyżek cen biletów zajmie się rada miasta. W zajmującym 12 stron uzasadnieniu ratusz tłumaczy, że są one konieczne ze względu na potrzeby budżetu miasta związane m.in. z ważnymi inwestycjami, takimi jak budowa dróg, II linii metra czy rozbudowa sieci tramwajowej.

"Możliwymi źródłami ich finansowania są przede wszystkim budżet miasta, który obecnie w związku z bardzo szerokim programem inwestycyjnym w wielu dziedzinach funkcjonowania miasta zbliża się do granicy możliwości zaciągania dalszych zobowiązań. Środki własne spółek transportowych wspierane kredytami bankowymi - w stosunku do potrzeb i możliwości spółek są ograniczone" - napisano.

Warszawa najlepsza?

W uzasadnieniu podkreślono także, że stabilne ceny biletów powodują od kilkunastu lat spadek stopnia pokrycia kosztów funkcjonowania transportu zbiorowego wpływami z biletów. W 2008 r. wpływy te pokrywały nieco ponad 38 proc. tych kosztów, rok później - 37 proc., a w roku ubiegłym - 34 proc.

Ratusz podkreśla też, że Warszawa ma jeden z najlepiej ocenianych w Polsce systemów komunikacji miejskiej. Codziennie po ulicach stolicy jeździ ponad 1,5 tys. autobusów, 780 tramwajów, 192 wagony metra oraz 11 składów Szybkiej Kolei Miejskiej. Dla porównania: w Krakowie kursuje 476 autobusów i 331 tramwajów, w Gdańsku - 224 autobusy i 95 tramwaje, w Poznaniu - 232 autobusy i 272 tramwaje. W ciągu 6 miesięcy 2010 r. z komunikacji miejskiej skorzystało w Warszawie blisko 460 mln pasażerów, w Krakowie - 169 mln, w Gdańsku - 75 mln, w Poznaniu 104 mln.

Zobacz szczegóły

W uzasadnieniu porównano też ceny biletów w poszczególnych miastach Polski. "W Warszawie bilet jednorazowy kosztuje obecnie 2,80 zł. Można go kasować w liniach dziennych zwykłych i przyspieszonych oraz w liniach nocnych w I strefie biletowej. W Poznaniu bilet jednorazowy na linie zwykłe kosztuje 3 zł, a obejmujący linie przyspieszone - 4,40 zł. Rekordzistą jest Opole - za jeden przejazd linią dzienną pasażer musi zapłacić wprawdzie 2,30 zł, jednak pojedyncza podróż linią nocną wyniesie 6,40 zł" - napisano w dokumencie.

PRZECZYTAJ PROJEKT PODWYŻEK NA STRONIE URZĘDU MIASTA

pap/ran/par

Czytaj także: