Zgodnie z planem, stacja stadion miała być otwarta tuż po nowym roku. Wszystko wskazuje jednak na to, że pasażerowie będą musieli uzbroić się jeszcze w odrobinę cierpliwości.
- Budowa jest właściwie zakończona - zapewnia wprawdzie Maciej Dutkiewicz z Centrum Realizacji Inwestycji PKP, ale przyznaje też: - Trwają jeszcze prace porządkowe i pierwsze, wewnętrzne odbiory techniczne.
Kolejarze kompletują też dokumentację, którą będą dostarczać do nadzoru budowlanego na przełomie stycznia i lutego. Nadzór będzie miał 21 dni na dopuszczenie stacji do użytkowania. Jeśli nie pojawią się żadne niespodzianki, na przełomie lutego i marca pociągi znów zatrzymają się na stacji PKP Stadion.
Na przebieg remontu nie miało na szczęście wpływu ubiegłotygodniowe obsunięcie się nasypu pod torami, związane z budową stacji II lini metra Stadion. Doszło do niego pod torami dalekobieżnymi, a nie podmiejskimi.
roody//ec