Ulica, skwer czy tablica? Stolica chce upamiętnić Bartoszewskiego

Władze miasta zapewniają, że upamiętnią w stolicy zmarłego 24 kwietnia Władysława Bartoszewskiego. Patronem ulicy czy placu może się on stać jednak dopiero za 5 lat. Chyba, że z inicjatywą wystąpi prezydent Warszawy.

Profesor Bartoszewski był mocno związany ze stolicą. Urodził się i zmarł w Warszawie. Uczęszczał tutaj do szkół. Uczestniczył m.in. w Powstaniu Warszawskim, był więziony w więzieniach komunistycznych. Pisał też o stolicy. W 1999 roku został odznaczony tytułem Honorowego Obywatela Warszawy.

Trzeba czekać 5 lat?

Jedną z możliwości upamiętnienia Bartoszewskiego jest nadanie imienia ulicy, placowi, parkowi czy skwerowi. Według obowiązujących w stolicy zasad trzeba jednak odczekać 5 lat od śmierci. Żeby można było zrobić to wcześniej, z inicjatywą musi wyjść prezydent miasta (a ostateczną decyzję podejmuje Rady Warszawy).

Raz Hanna Gronkiewicz-Waltz z takiej możliwości skorzystała. W 2007 roku nadano ulicy na Pradze Południe imię Jana Nowaka-Jeziorańskiego. Stało się to dwa lata po śmierci legendarnego Kuriera z Warszawy. Czy jest szansa, że prezydent zdecyduje się na podobny krok w przypadku profesora Władysława Bartoszewskiego?

- Zamierzamy się dostosowywać do zapisów w uchwale, mówiących o konieczności odczekania pięciu lat - odpowiada Agnieszka Kłąb, zastępca rzecznika ratusza.

Ale zaznacza, że władze miasta zastanowią się nad tym, w jaki inny sposób wcześniej uhonorować profesora Bartoszewskiego. - Oczywiście powinien być upamiętniony i uhonorowany w odpowiedni sposób. Będziemy chcieli na pewno zaproponować jakąś formę przypomnienia Honorowego Obywatela Warszawy - zapewnia Kłąb.

Nie przesądza jednak na razie, jaka miała to by być forma.

"Zachować pamięć o profesorze"

Do sprawy odniosła się również przewodnicząca komisji nazewnictwa Rady Warszawy. Podkreśla, że nie było jeszcze żadnych oficjalnych rozmów na temat upamiętnienia Władysława Bartoszewskiego w miejskim nazewnictwie. - Najważniejsze jest dla mnie to, żebyśmy potrafili zachować pamięć o profesorze w nas. Gdyby to była moja prywatna decyzja, to chciałbym, żeby upamiętniono Władysława Bartoszewskiego jak najszybciej, ale obowiązują nas zasady nadawania nazw i imion ulicom w stolicy - podkreśla Anna Nehrebecka, radna PO. - Zapewne ta sprawa niedługo zostanie podniesiona na komisji nazewnictwa - dodaje.

I przypomina też, że od zasady 5 lat nie odstąpiono chociażby w przypadku zmarłego w 2013 Tadeusza Mazowieckiego.

Pogrzeb profesora 4 maja

W poniedziałek od godziny 16:00 do godziny 22:00 w kancelarii premiera zostanie wystawiona księga kondolencyjna po śmierci ministra Władysława Bartoszewskiego. Od wtorku 28 kwietnia do niedzieli 3 maja będzie dostępna w godzinach 8:00 - 20:00.

Pogrzeb Władysława Bartoszewskiego odbędzie się 4 maja na Powązkach.

CZYTAJ WIĘCEJ O WŁADYSŁAWIE BARTOSZEWSKIM.

W PONIEDZIAŁEK DO KSIĘGI KONDOLENCYJNEJ WPISAŁY SIĘ KANCLERZE NIEMIEC ANGELA MERKEL I PREMIER EWA KOPACZ:

Angela Merkel złożyła podpis w księdze kondolencyjnej

ran

Czytaj także: