Spacerując ulicami Warszawy nie zdajemy sobie sprawy, jak dramatyczne historie rozgrywały się w miejscach, które mijamy. Te, w których Polacy pomagali Żydom można teraz poznać dzięki mapie przenoszącej nas do 1941 roku.
- Chodziło nam o to, żeby upamiętnić miejsca w stolicy, w których Żydzi ukrywali się w czasie wojny. Warszawiacy często nie znają kryjących się tam historii, często bardzo dramatycznych - mówi Klara Jackl, koordynatorka projektu "Dobry Adres".
Mapa, a na niej ponad 40 adresów
To wystawa mająca formę wirtualnej mapy stworzona na podstawie zasobów projektu "Polscy Sprawiedliwi – Przywracanie Pamięci", w którym zgromadzono ponad 700 historii pomocy.
Na mapach Warszawy - z 1941 roku i współczesnej - naniesiono ponad 40 adresów, gdzie udzielano pomocy Żydom. Z opisów dowiadujemy się, które z budynków zachowały się do dziś. Ale najważniejsze są opowieści o historiach, które wydarzyły się pod tymi adresami.
- Okazuje się na przykład, że przy ulicy Mickiewicza 25 na Żoliborzu dwie rodziny, niezależnie od siebie ukrywały Żydów. Z kolei na ulicy Filtrowej bardzo blisko siebie było kilka kamienic, w których różni ludzie udzielali pomocy – opowiada Jackl.
Wiele historii pochodzi ze Śródmieścia. Jedna z nich dotyczy artysty Mieczysława Fogga. Śpiewak, wspomagał podczas okupacji żydowskich znajomych ze środowiska artystycznego. W mieszkaniu przy ulicy Koszykowej 69 czasowo przebywali między innymi: dyrygent Ivo Wesby z żoną i córką, inżynier Stanisław Tempel – przyjaciel z wytwórni płytowej "Syrena Record" i Stanisław Kopf – nauczyciel śpiewu. Na Koszykową dotarł też przyjaciel Fogga z lat szkolnych – Stefan Glücksberg. W 1942 roku uciekł z transportu do obozu śmierci w Treblince – czytamy.
Pomagał ksiądz-antysemita
Pomocy udzielano także w parafii Wszystkich Świętych przy placu Grzybowskim, gdy kościół był w granicach getta.
- Jej proboszcz, ksiądz Marceli Godlewski słynął z antysemickich poglądów, ale gdy stał się świadkiem tego, co dzieje się w getcie i w jakich tragicznych okolicznościach znaleźli się Żydzi, postanowił im pomagać i bardzo się w to zaangażował - relacjonuje nasza rozmówczyni. Pomocy udzielano też po praskiej stronie Wisły. – Na przykład Saska Kępa jest szczególnym miejscem, w którym wielu Żydów znalazło schronienie. To była taka dzielnica inteligencko-artystyczna i Polacy pomagali tam znajomym ze swojego środowiska – wyjaśnia Jackl. Dodaje również, że szczególnym miejscem na Pradze był willa Żabińskich znajdująca się na terenie ogrodu zoologicznego. Jan Żabiński, przedwojenny dyrektor zoo, jego żona a nawet ich kilkuletni syn Ryś konspirowali od początku niemieckiej okupacji. W opustoszałych klatkach i pawilonach ukrywali ludzi, broń i amunicję. Schronienie znaleźli tutaj również Żydzi. Żabiński organizował fałszywe dokumenty, wyszukiwał kryjówki, sam wyprowadził kilka osób na "aryjską stronę" – czytamy w opisie. TUTAJ ZNAJDZIESZ MAPĘ
Chcą uzupełniać lokalizacje
Twórcy mapy zapewniają, że chcą ją rozbudowywać. - Mamy nadzieję, że będziemy ją uzupełniać i dodawać kolejne historie oraz miejsca. Chcemy, żeby rodziny się do nas zgłaszały i dostarczały informację – podkreśla Klara Jackl. Wirtualna wystawa została zrealizowana przez Muzeum POLIN we współpracy ze studiem Artkolektyw i blogiem Pańska Skórka. Teksty stworzyła Karolina Dzięciołowska.
Źródło zdjęcia głównego: www.polin.pl