Trzaskowski podkreślił na briefingu prasowym zorganizowanym przed warszawskim ratuszem, że w kwestii walki ze smogiem ma dla warszawiaków "kilka bardzo konkretnych propozycji".
Zlikwidować "kopciuchy"
Po pierwsze chce "walczyć ze wszystkimi kopciuchami", czyli starymi piecami, ogrzewanie którymi w okresie zimowym powoduje duże zanieczyszczenie powietrza.
- Do 2020 roku chcemy zlikwidować je i podłączyć (mieszkania ogrzewane za pomocą tych pieców) do sieci gazowej. I to nie tylko te, które są w mieszkaniach komunalnych, ale również chcemy opracować plan dla mieszkań spółdzielczych czy prywatnych - powiedział Trzaskowski.
Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta stolicy wyjaśnił, że w porównaniu do stanu obecnego, proponowana przez niego zmiana polega na tym, że finansowane będzie "100 procent dołączenia się do sieci gazowej", a więc samo podłączenie, a także faza projektowa. - To jest bardzo poważna zmiana, ponieważ często przez to, że te pierwsze fazy nie były finansowane, warszawiacy nie decydowali się na wymianę pieców - precyzował.
O walce z kopciuchami mówiło już miasto. Wiceprezydent Michał Olszewski zapowiedział, że miasto wyeliminuje piece do końca przyszłego roku.
Z kolei kandydat Zjednoczonej Prawicy Patryk Jaki w maju mówił zapowiedział, że jeżeli wygra wybory to w pierwszym roku kadencji zlikwiduje wszystkie miejskie "kopciuchy". Zaproponował też wprowadzenie bonów na wymianę pieców.
Setka nowych parków
Trzaskowskie zadeklarował w środę też, że będzie chciał zakupić 100 urządzeń do pomiaru jakości powietrza, "które pozwolą, aby warszawki indeks powietrza stawał się coraz bardziej precyzyjny". Zapowiedział też zwiększenie obszarów zielonych w stolicy.
- Już parę miesięcy temu mówiłem o swoich projektach dotyczących zieleni. Będziemy się starali zrealizować w Warszawie ponad sto skwerów i nowych, małych parków - zadeklarował Trzaskowski. Dodał, że będą też specjalne dotacja na "zazielenianie podwórek".
Trzaskowski stwierdził, że około 40 procent warszawskiego smogu "bierze się z komunikacji". - Chcemy, żeby Warszawa dawała dobry przykład. Do 2023 roku kupimy 200 nowych elektrycznych autobusów, a od roku 2019 w ogóle spółki miejski będą kupowały tylko i wyłącznie tabor niskoemisyjny - zapewnił.
Warto zauważyć, że obecnie największy przewoźnik, czyli Miejskie Zakłady Autobusowe, posiadają tylko 35 gazowych przegubowców zasilanych gazem oraz 31 "elektryków". Według ostatnich planów, w 2020 roku stołeczny przewoźnik ma mieć ponad 300 autobusów bezemisyjnych i niskoemisyjnych - elektrycznych i gazowych.
Korytarze powietrzne
Trzaskowski zapowiedział w środę również zagwarantowanie w planach zagospodarowania przestrzennego Warszawy utrzymania "korytarzy powietrznych" i nie zamykanie ich poprzez budowę wieżowców. Zaznaczył, że w walce ze smogiem bardzo ważna jest też współpraca z gminami ościennymi. - Nam się to już udaje poprzez unijny program zintegrowanych inwestycji terytorialnych, o który walczyłem jeszcze będąc posłem do Parlamentu Europejskiego - mówił.
- Musimy również współpracować z gminami ościennymi, żeby walczyć ze zjawiskiem smogu. Nad tym dokładnie pracujemy. Dzięki Bogu, Unia Europejska ten program rozbudowy metropolii, nad którym pracowałem z Janem Olbrychtem, przedłużyła. Na tym nam zależy, by metropolia nie była budowana tylko przez sztuczne dołączanie - ze względów wyborczych - okolicznych gmin, tylko żeby współpracować (z nimi) w rozwiązywaniu najważniejszych problemów - podsumował.
Główne zdjęcie: Jacek Turczyk/PAPPAP/ran/b