Poseł PiS Jacek Sasin, będąc wojewodą mazowieckim ponaglał urząd miasta w sprawie zwrotu nieruchomości i wypłaty odszkodowań – twierdzi rzecznik ratusza. We wtorek Hanna Gronkiewicz-Waltz opublikowała dokument w tej sprawie.
- To jest ponaglenie, które urząd miasta otrzymał w 2007 roku od wojewody mazowieckiego Jacka Sasina. Pisał wtedy, że powinniśmy w szybszym tempie wydać decyzję odszkodowawczą za jedną z działek znajdującą się przy ul. Młynarskiej, właśnie w kontekście dekretu Bieruta – informuje Bartosz Milczarczyk.
- To była jedna z nieruchomości, w przypadku której pan Jacek Sasin uznał, że urząd zbyt długo pracuje, aby podjąć decyzję o odszkodowaniu. Zbyt długo weryfikuje dokumenty. Takich pism było więcej. Dotyczyły zarówno kwestii odszkodowawczych, jak i samego oddawania nieruchomości – dodaje rzecznik.
Jego zdaniem, w świetle tych dokumentów "trudno uznać, że pan poseł Sasin jest najlepszym recenzentem kwestii reprywatyzacyjnych".
Jedno z ponagleń skierowanych do mnie przez Wojewodę Mazowieckiego (czerwiec 2007). Wojewodą był wtedy @SasinJacek z @pisorgpl pic.twitter.com/chEoYq58LW— Hanna Gronkiewicz (@hannagw) 25 października 2016
Mamy na to dokumenty
Jacek Sasin był wojewodą mazowieckim od lutego do listopada 2007 roku.
O dokumentach ponaglających ratusz do wydawania decyzji mówił już w sobotnim programie "Fakty po faktach" wiceprezydent Witold Pahl. Oprócz działki przy Młynarskiej, ponaglenia te miały dotyczyć m.in. nieruchomości położonych przy ul. Wolskiej i Wałbrzyskiej. – Mamy wszystkie dokumenty w tych sprawach – zapewniał Pahl.
Drugim gościem sobotniego programu był właśnie Sasin. Poseł PiS zarzucał wiceprezydentowi, że wszystkie działania ratusza odejmowane w ramach uciszenia afery reprywatyzacyjnej są "pozorne i nieskuteczne".
- Pani Gronkiewicz-Waltz wysłała do prokuratury zawiadomienie, dotyczące wszystkich spraw reprywatyzacyjnych, jakie miały miejsce w Warszawie. Prokurator poprosił, żeby ratusz w określonym terminie uzupełnił dokumentację. Zabrakło odpowiedzi, co oznaczało, że sprawę prokurator musiał umorzyć. Tak działacie, na pokaz a nie żeby coś wyjaśnić – punktował polityk PiS.
PiS apeluje o dymisje Pahla
Sasin otwarcie domagał się również dymisji samego wiceprezydenta Pahla (pracującego w ratuszu od miesiąca). Wszystko przez krytykę komisji weryfikacyjnej PiS ds. reprywatyzacji.
Na jednej z konferencji prasowej Pahl przyznał, że taka komisja nie rozwiąże problemu. Określił ją jako "nadsąd, inkwizycję i palenie na stosie politycznych przeciwników".
Zdaniem polityków PiS, krytyczne słowa wiceprezydenta o komisji świadczą o tym, że nie jest on zainteresowany, by warszawiacy odzyskali nieruchomości.
CZYTAJ WIĘCEJ: PiS chce dymisji wiceprezydenta:
PiS apeluje o odwołanie wiceprezydenta
kw/r