35-letni Mateusz D., który śmiertelnie potrącił 18-latka idącego chodnikiem, został skazany na dwa lata więzienia. Wszystkie strony zapowiedziały odwołanie od tego wyroku.
Rzecznik Sądu Okręgowego w Radomiu Arkadiusz Guza poinformował, że apelacje od wyroku Sądu Rejonowego w Radomiu złożyły wszystkie strony procesu: obrońca oskarżonego, prokurator i pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych, czyli rodziców ofiary.
W listopadzie ubiegłego roku sąd skazał 35-letniego Mateusza D. na dwa lata więzienia. Orzekł też wobec oskarżonego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na pięć lat.
Sąd zasądził również na rzecz oskarżycieli posiłkowych - rodziców zmarłego nastolatka - zadośćuczynienie: 10 tys. zł dla poszkodowanego ojca oraz 8 tys. zł dla matki. 35-letni Mateusz D. ma też zwrócić im koszty związane z zatrudnieniem adwokata.
Wjechał w pieszych idących chodnikiem
Wypadek wydarzył się 1 maja 2021 r. na ul. Wośnickiej w Radomiu. 33-letni wówczas Mateusz D. został oskarżony o to, że kierując samochodem, umyślenie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, jadąc z nadmierną prędkością.
Zamierzał sprzedać swoje bmw X5. W trakcie tragicznej przejażdżki ul. Wośnicką demonstrował osobie zainteresowanej kupnem możliwości auta. Z dużą prędkością wjechał wówczas w pieszych idących chodnikiem.
Według śledczych kierowca bmw przekroczył dozwoloną prędkość o więcej niż 43 kilometrów na godzinę, w wyniku czego stracił panowanie nad autem, zjechał na przeciwny pas ruchu, a następnie wjechał na chodnik i uderzył w dwóch idących nim mężczyzn. Młodszy z nich zginął na miejscu, a jego ojciec z obrażeniami ciała trafił do szpitala.
Sąd Okręgowy w Radomiu nie wyznaczył jeszcze terminu rozprawy apelacyjnej.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: policja Radom