Pyton, waran, agama brodata. Odłowiono 5 tysięcy zwierząt

Strażnicy odłowili ponad 5 tys. zwierzątstraż miejska

Blisko 19 tys. zgłoszeń dotyczących zwierząt dotarło do straży miejskiej w pierwszym półroczu tego roku. Odłowiono ponad 5 tys. zwierząt. To rekordowe liczby.

Zgłoszeń było o 14 proc. więcej niż w analogicznym okresie zeszłego roku. Średnio docierały co 14 minut.

- Wszystkie zgłoszenia zostały zrealizowane, choć czasami w sprawie jednego zwierzaka np. biegającego łosia było kilka telefonów - mówi Monika Niżniak, rzeczniczka Straży Miejskiej.

Odłowionych zostało ponad 5 tys. zwierząt. - Najlepiej jest oczywiście, gdy natura może poradzić sobie sama, wiec gdy nie zachodzi potrzeba odłowienia, to zabezpieczamy sytuację tak, żeby zwierzę mogło np. samo dotrzeć do lasu - tłumaczy rzeczniczka i dodaje: Jeżeli to niemożliwe, to przekazujemy zwierzę w dobre ręce.

Do Ptasiego Azylu i Ośrodka CITES warszawskiego zoo funkcjonariusze przekazali ponad 1,8 tys. zwierząt. Kolejnych 1,3 tys. trafiło do schroniska, a blisko pół tysiąca do lecznic.

Systematycznie rośnie liczba zwierząt, które są przekazywane właścicielowi lub opiekunowi. W I półroczu odnotowano 436 przypadków. To efekt m.in. wzrostu świadomości właścicieli, którzy coraz częściej czipują swoje zwierzęta.

Ponad 89 proc. zgłoszeń z prośbą o udzielenie pomocy zwierzętom wpłynęło od mieszkańców. Najwięcej z Mokotowa (11,1 proc.) Śródmieścia (8,4 proc.), Pragi Płd. (8,2 proc.), Wawra (7,6 proc.).

Puk, puk tu waran

Obok swojskich gatunków strażnicy coraz częściej napotykają na zwierzęta z egzotycznych zakątków świata. Np. pyton królewski, który ukrył się w toalecie, waran stepowy pozostawiony przed blokiem, legwan siedzący na gałęzi drzewa, agama brodata spacerująca na terenie jednej z posesji, czy krab odnaleziony na chodniku we Włochach. - To oczywiście jest zaskakujące, ale przecież wiele lat temu kraba odłowiliśmy z Marszałkowskiej - wspomina Monika Niżniak.

Zwierząt egzotycznych strażnicy odłowili o 40 proc. więcej niż rok temu. - Wyraźnie wskazuje to na to, że coraz popularniejsza staje się terrarystyka. Łatwo dziś kupić egzotyczne gatunki i dla części osób stają się one pomysłami na prezent albo z okazji pierwszej komunii - mówi Monika Niżniak.

- Egzotyczne zwierzęta przez swoich właścicieli bywa traktowane tak samo, jak koty czy psy, a więc chodzą luzem po mieszkaniu. A ponieważ są inteligentne, to wykorzystując każdą nadarzającą się okazję uciekają na wolność. Wystarczy tylko niedomknięty lufcik albo niezabezpieczony otwór szybu wentylacyjnego - uczula Monika Niżniak.

- Radzę, aby właściciele węży, czy jaszczurek rejestrowali je w urzędach miasta, a także jeżeli jest taka możliwość czipowali je - tłumaczy Piotr Mostowski zastępca naczelnika oddziału ochrony środowiska stołecznej straży miejskiej. - Pozwoli to nam ustalić właściciela i oddać mu zwierzę. Zwracam również uwagę, że mieszkańcy, którzy znajdą zwierzę egzotyczne nie powinni go sami odławiać. Często zdarza się bowiem, że mieszkańcy podejmują ryzyko, nie wiedząc nawet z jakim gatunkiem mają do czynienia, jak może zwierzę zareagować, czy może stanowić zagrożenie. Bezpieczniej w takich sytuacjach wezwać służby – podkreśla Piotr Mostowski.

Jednak egzotyka to, oczywiście, margines. - Analizując strukturę zgłoszeń w poszczególnych dzielnicach okazuje się, że obecność zwierząt jest dużym problemem w dzielnicach ościennych, takich jak: Wawer, Wesoła, Rembertów, Białołęka. To zielone dzielnice, które wciąż się rozbudowują, a nowe osiedla stawiane są na dotychczasowych miejscach zamieszkania i żerowania zwierzyny dziko żyjącej. Najczęściej interweniujemy tam właśnie w związku z migracją zwierzyny drobnej, takiej jak lisy, kuny, zające, ale też zwierzyny grubej jak dziki, sarny, łosie – tłumaczy Piotr Mostowski.

Wracają do naturalnego środowiska

Rekordową liczbę interwencji zaliczył także Patrol Eko. W pierwszym półroczu interweniował ponad 9 tys. razy, czyli o ponad 12 proc. więcej niż rok wcześniej. Strażnicy z Patrolu Eko odłowili ponad 5,3 tys. zwierząt, to jest o prawie 17 proc. więcej. W Patrolu Eko pracuje 46 strażników. To specjaliści wyposażeni w odpowiedni sprzęt. - Interweniują w trudnych przypadkach – tłumaczy Piotr Mostowski. - Odławiają zwierzęta agresywne, a także właśnie egzotyczne, pomagają rannym i chorym, odławiają zwierzęta bezdomne. Jednak ze względu na skalę i wciąż rosnącą liczbę zgłoszeń, tam gdzie nie jest potrzebna pomoc Patrolu Eko, interweniują patrole oddziałów terenowych - tłumaczy Piotr Mostowski. W co drugim przypadku Patrol Eko pomagał ptakom. Liczba ta w okresie wiosenno-letnim jest tradycyjnie najwyższa ze względu na okres lęgowy.

Wśród ssaków z pomocy korzystały najczęściej psy. Strażnicy pomagali bezdomnym i porzuconym psom (1459 dołowionych psów, czyli 27,2 proc. odłowionych ssaków). Co ważne - prawie tysiąc zwierząt odłowionych powróciło do naturalnego środowiska. To aż 38 proc. wzrost w porównaniu do pierwszej połowy ubiegłego roku.

Zobacz wcześniejszą akcję ratowania kaczki ze studzienki kanalizacyjnej:

Akcja ratowania kaczki
Akcja ratowania kaczkiKontakt 24 | Patryk

alex

Źródło zdjęcia głównego: straż miejska

Pozostałe wiadomości

Podczas gaszenia pożaru domu w miejscowości Wolkowe strażacy znaleźli spalone ciało 77-letniego mężczyzny. Z ustaleń prokuratury wynika, że to 41-letni syn zmarłego podłożył ogień. Podejrzany usłyszał zarzut zabójstwa oraz znęcania się nad ojcem.

Groził ojcu, że go zabije i spali. Prokuratura: podłożył ogień w budynku, 77-latek zginął w płomieniach

Groził ojcu, że go zabije i spali. Prokuratura: podłożył ogień w budynku, 77-latek zginął w płomieniach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kręcono w im "Pana Tadeusza", nowi właściciele zapowiadali powstanie luksusowego hotelu. Deweloperowi plany przerwała sprawa w sądzie. Został oskarżony o uszkodzenie zabytkowego spichlerza, dziś zapadł wyrok. Sąd dewelopera uniewinnił. Prokuratura nie wyklucza apelacji.

Finał sprawy uszkodzenia zabytkowego spichlerza, deweloper uniewinniony

Finał sprawy uszkodzenia zabytkowego spichlerza, deweloper uniewinniony

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tempo przyrostu jest bardzo duże, widać je wręcz gołym. Spodziewamy się, że w weekend będzie około dwóch metrów - mówi Jan Piotrowski, pełnomocnik prezydenta Warszawy do spraw Wisły, pytany o sytuację na stołecznym odcinku rzeki.

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wyniesione przejście dla pieszych przy szkole podstawowej na Czarnomorskiej zostało rozebrane na rzecz wyspowych progów zwalniających. Mieszkańcy alarmują, że kierowcy omijają je środkiem jezdni, zamiast zwolnić przed "zebrą". Urzędnicy zapewniają, że to tymczasowa organizacja ruchu, a bezpieczne przejście zostanie przywrócone.

Rozebrali wyniesione przejście przed szkołą. "Kierowcy przyspieszają zamiast zwolnić"

Rozebrali wyniesione przejście przed szkołą. "Kierowcy przyspieszają zamiast zwolnić"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na jednej ze stacji benzynowych w Radomiu doszło do wycieku gazu. Ewakuowanych zostało kilkadziesiąt osób. Trwa akcja służb, działania skupiają się na ograniczeniu rozprzestrzeniania się gazu. Są utrudnienia w ruchu.

Wyciek gazu na stacji benzynowej. Kilkadziesiąt osób ewakuowanych

Wyciek gazu na stacji benzynowej. Kilkadziesiąt osób ewakuowanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Najpierw w powiatach okalających stolicę, potem w samej Warszawie specjaliści przeprowadzą kompleksowe badania ruchu. Będą zbierać informacje o sposobach podróżowania mieszkańców metropolii, a także dane o ruchu pojazdów.

Jak podróżują mieszkańcy Warszawy i okolic? Pierwsze takie badanie od prawie dekady

Jak podróżują mieszkańcy Warszawy i okolic? Pierwsze takie badanie od prawie dekady

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zatrzymali 24-letniego mieszkańca Otwocka, który - według śledczych - zaatakował ojca metalową rurką i uciekł. Mężczyzna na trafił do aresztu na trzy miesiące, grozi mu pięć lat więzienia.

24-latek zaatakował ojca metalową rurką

24-latek zaatakował ojca metalową rurką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Patrolujący okolicę Zakroczymia (Mazowieckie) policjanci zauważyli dobrze im znanego 38-latka. Mężczyzna miał do odbycia karę siedmiu miesięcy więzienia. Ale odsiadka była mu nie w smak, dlatego na widok radiowozu, wskoczył do stawu. Chytry plan miał jeden słaby punkt - po krótkim czasie trzeba się było wynurzyć.

Na widok policjantów ukrył się w stawie

Na widok policjantów ukrył się w stawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od kilku tygodni rejon ulic Jasnej, Sienkiewicza, Złotej i Zgoda paraliżują prace budowlane. Z niedogodnościami mierzą się mieszkańcy i kierowcy. Zarząd Dróg Miejskich, wspólnie z Biurem Zarządzania Ruchem Drogowym, strażą miejską oraz policją wprowadzają zmiany w organizacji ruchu.

Budowa korkuje Śródmieście, będą zmiany w organizacji ruchu

Budowa korkuje Śródmieście, będą zmiany w organizacji ruchu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował tymczasowy areszt wobec trzech zatrzymanych w sprawie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Ostatni z podejrzanych - Łukasz Żak - jest poszukiwany. Prokuratura poinformowała o wystawieniu za nim listu gończego. W sprawę zamieszane są jeszcze inne osoby, które miały utrudniać postępowanie.

Karany za jazdę po pijanemu, oszustwa i narkotyki. List gończy za sprawcą wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Karany za jazdę po pijanemu, oszustwa i narkotyki. List gończy za sprawcą wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej uspokaja: Warszawa nie jest zagrożona powodzią. Fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do stolicy w piątek.

Kiedy fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do Warszawy?

Kiedy fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do Warszawy?

Źródło:
tvnwarszawa.pl

We wtorek z Warszawy wyruszył pierwszy konwój z pomocą dla powodzian. Artykuły pierwszej potrzeby zgromadzone na zbiórkach dojadą do Lądka-Zdroju, Nysy i Kłodzka. W środę w podróż wyruszy kolejny, m.in. do Głuchołazów. - Przecież trzeba pomagać. To normalny ludzki odruch - powiedziała jedna z kobiet, wspierająca zbiórkę. Zbierane są także artykuły dla zwierząt.

85 palet artykułów pierwszej potrzeby. Z Warszawy wyjechał konwój z pomocą dla powodzian

85 palet artykułów pierwszej potrzeby. Z Warszawy wyjechał konwój z pomocą dla powodzian

Źródło:
PAP

Dwóch nastolatków w środku nocy przyjechało do Ostrołęki z oddalonego o 60 kilometrów Przasnysza, aby driftować przy jednej z galerii handlowych. Jazda z poślizgiem i piskiem opon została przerwana przez miejscową drogówkę. "Drifterów" odebrali rodzice.

15-latkowie jechali 60 kilometrów, by driftować na parkingu

15-latkowie jechali 60 kilometrów, by driftować na parkingu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednym z mieszkań przy placu Hallera doszło do pożaru. Do akcji wkroczyli strażacy, którzy prowadzili działania z podnośnika oraz z klatki schodowej.

Dym wydobywał się z okna na ostatnim piętrze. Akcja strażaków

Dym wydobywał się z okna na ostatnim piętrze. Akcja strażaków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dom Studenta nr 7 "Sulimy" położony jest na Służewie. Może w nim zamieszkać 380 studentów. Mają do dyspozycji 130 jedno- i dwuosobowych pokojów. Wkrótce rozpocznie się kwaterowanie pierwszych mieszkańców.

Uniwersytet Warszawski otworzył nowy akademik

Uniwersytet Warszawski otworzył nowy akademik

Źródło:
PAP

Nie miał uprawnień i był pijany. Mimo to wsiadł na motocykl. Na Białołęce wjechał w taksówkę i próbował uciec z miejsca zdarzenia. Został ujęty przez strażnika miejskiego, który podbiegł, sądząc, że będzie walczył o życie motocyklisty.

Pijany motocyklista uderzył w auto, sunął po asfalcie kilkadziesiąt metrów

Pijany motocyklista uderzył w auto, sunął po asfalcie kilkadziesiąt metrów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kilku pijanych chłopaków przepychało się dla żartu na bulwarach wiślanych. Dla jednego z nich skończyło się to upadkiem, uderzeniem o krawężnik i 7-centrymetrową raną głowy. Uratowali go strażnicy miejscy.

Przepychanki "dla żartu" skończyły się 7-centymetrową raną głowy i krwotokiem

Przepychanki "dla żartu" skończyły się 7-centymetrową raną głowy i krwotokiem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci oraz strażacy z Warszawy i okolic biorą udział w akcji ratowniczej w miejscowościach, które ucierpiały wskutek powodzi. Serca i portfele otworzyli też warszawiacy.

Policjanci i strażacy z Mazowsza pomagają powodzianom

Policjanci i strażacy z Mazowsza pomagają powodzianom

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pasjonaci historii wydostali z dna Wisły dwa wagoniki z czasów II wojny światowej oraz fragment płyty kamiennej z pałacu Villa Regia, którą w czasie potopu próbowali wywieźć Szwedzi.

"To mogą być wagoniki służące do wywożenia gruzu z getta". Znaleźli je w Wiśle

"To mogą być wagoniki służące do wywożenia gruzu z getta". Znaleźli je w Wiśle

Źródło:
PAP

Prokuratura wyjaśnia okoliczności śmierci noworodka, którego ciało znaleziono w śmietniku pod Mińskiem Mazowieckim. Do sprawy zatrzymano cztery osoby, matka dziecka przebywa w szpitalu.

Ciało noworodka w śmietniku. Prokuratura: zatrzymano cztery osoby

Ciało noworodka w śmietniku. Prokuratura: zatrzymano cztery osoby

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Podczas kontroli drogowej warszawscy policjanci zatrzymali 56-latka. Mężczyzna, jadąc ulicą Puławską, przekroczył prędkość. W systemach policyjnych widniał jako osoba poszukiwana przez prokuraturę w Gratzu do odbycia ponad 12 lat więzienia za oszustwa "na wnuczka". Nieoficjalnie ustaliliśmy, że zatrzymany to "król mafii wnuczkowej" Arkadiusz Ł., pseudonim "Hoss".

Poszukiwany "król mafii wnuczkowej" wpadł, bo przekroczył prędkość

Poszukiwany "król mafii wnuczkowej" wpadł, bo przekroczył prędkość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pociąg PKP Intercity, jadący z Warszawy Wschodniej w kierunku Łodzi, został obrzucony kamieniami. Jak zapewnił rzecznik przewoźnika, uszkodzenia były niewielkie i nie zagrażały dalszej jeździe. Skład zostanie naprawiony.

Pociąg obrzucony kamieniami

Pociąg obrzucony kamieniami

Źródło:
tvnwarszawa.pl