Dotychczasowy dyrektor biura gospodarki odpadami komunalnymi Piotr Karczewski zrezygnował z funkcji - poinformował stołeczny ratusz.
- Dyrektor złożył rezygnację z pełnionej funkcji. Nie podał powodów, które zaważyły na jego decyzji – poinformował Bartosz Milczarczyk, rzecznik prasowy ratusza. Jak dodał, Karczewski zostanie w biurze gospodarki odpadami, ale już jako szeregowy urzędnik.
- Jest dobrym specjalistą, dlatego zostanie w biurze i będzie nadal pracował przy wprowadzeniu systemu śmieciowego – precyzuje rzecznik.
Do czasu wyboru nowego dyrektora, obowiązki Karczewskiego przejmie jego zastępczyni Jolanta Krzywiec.
Roszady po zamieszaniu z ustawą
Karczewski jako dyrektor nadzorował cały proces przygotowywania nowego systemu gospodarowania odpadami. Jego podwładni opracowywali również zapisy przetargu na wybór firmy, która będzie odbierać odpady.
W początku czerwca Krajowa Izba Odwoławcza nakazała miastu zmianę specyfikacji warunków przetargu na odbiór i zagospodarowanie śmieci w Warszawie. Według KIO specyfikacja ta premiowała jednego z ewentualnych wykonawców - MPO.
Jako pierwszy do dymisji podał się wiceprezydent Jarosław Kochaniak, odpowiedzialny za odpady komunalne. Jego miejsce zajął dotychczasowy burmistrz Bemowa Jarosław Dąbrowski. Następnie ze stanowiskiem pożegnał się Sławomir Michalak, prezes MPO.
Plan awaryjny
W lipcu ratusz poprawił warunki przetargu. Najważniejszym kryterium jest cena. To również zostało oprotestowane przez jedną z firm startującą w przetargu. Najpóźniej do 12 sierpnia KIO będzie musiała wydać orzeczenie w tej sprawie.
W Warszawie od 1 lipca obowiązuje tzw. system pomostowy. Śmieci od właścicieli nieruchomości odbierają firmy, które robiły to przed rewolucją śmieciową. Mieszkańcy nie będą musieli się z nimi rozliczać, ponieważ na podstawie umów z przedsiębiorcami zrobi to za nich miasto.
Dlaczego przejściowe stawki są niższe? Mówi Jarosław Dąbrowski, wiceprezydent Warszawy. Obejrzyj video:
Dlaczego nowe stawki są niższe?
bf//par
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24