Funkcjonariusze patrolujący rejon Pragi - Południe dostali polecenie, aby udać się w rejon jednego z przystanków autobusowych w al. Stanów Zjednoczonych. Na miejscu zastali dwóch mężczyzn: 27- i 33-letniego. Obaj na widok patrolu zaczęli uciekać, ale strażnikom miejskim, po krótkim pościgu, udało się złapać wandali.
Jak podaje straż miejska, mężczyźni wcześniej kopali metalowo-betonowe kosze uliczne i wytaczali je na jezdnię, a wysypujące się z nich śmieci rozrzucali, co mogło być niebezpieczne dla przejeżdżających aut. Oprócz koszy, udało się im zdewastować wiatę przystankową i wyrywać z niej rozkłady jazdy.
Byli pijani
Kiedy na miejsce przyjechała policja okazało się, że mężczyźni byli pod wpływem alkoholu. - Zostali przewiezieni na komendę, gdzie ustalono ich tożsamość. Po tym zwolniono ich do domu z nakazem stawienia się na komendzie pod koniec tygodnia - poinformowała kom. Joanna Węgrzyniak ze stołecznej policji.
Funkcjonariusze czekają na wycenienie strat. - Uszkodzenie mienia ścigane jest na wniosek właściciela przedmiotów. Czekamy na oficjalne zawiadomienie i wycenę strat, tak aby ustalić kwalifikację czynu. Po tym policjanci ustalą, czy było to wykroczenie, czy przestępstwo - podsumowała Węgrzyniak.
Zobacz też : "Nowe toyoty straciły koła"
Toyota bez kół na Ochocie
md/b
Źródło zdjęcia głównego: straż miejska