- Uszkodzenia na sieci zostały już naprawione. Są pojedyncze przypadki osób, które czekają na naprawę przyłączy - informuje przedstawicielka biura prasowego.
"Burze i wichury pozrywały linie"
Jak mówiła naszej redakcji Burda-Mazurek, problemy rozpoczęły się w poniedziałek po godzinie 18. - Burze i wichury pozrywały linie energetyczne i uszkodziły słupy - wyjaśniła.
W wyniku awarii bez prądu znajdowało się 3000 mieszkańców Pruszkowa. - Ekipy elektromonterów pracują w trybie awaryjnym. Obecnie kolejne linie są naprawiane i wymieniane. Jest jeszcze sporo do zrobienia - podała przedstawicielka biura prasowego.
Jak zaznaczała Burda-Mazurek, awaria miała zostać opanowana we wtorek po południu. Z informacji PGE Dystrybucja wynikało, że o godzinie 14 bez prądu nadal było około 190 gospodarstw, do godziny 18 udało się przywrócić zasilanie w 100 z nich.
Na tvnwarszawa.pl informowaliśmy też o skutkach poniedziałkowej ulewy w Warszawie:
Silny wiatr i jego skutki w poniedziałek
tvnwarszawa.pl
Autorka/Autor: ab/r
Źródło zdjęcia głównego: archiwum TVN24