Do pożaru doszło w niedzielę przy ulicy Lirycznej. Strażacy otrzymali zgłoszenie około godziny 15.30.
"Po dojechaniu na miejsce zdarzenia, kierujący działaniem ratowniczym stwierdził rozwinięty pożar drewnianej wiaty oraz altanki ogrodowej. Pod wiatą znajdował się samochód osobowy, który również cały objęty był płomieniami" - relacjonują strażacy na stronie Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej.
Jak dodają, akcja gaśnicza trwała niemal dwie godziny. Na miejscu pracowało sześć zastępów straży i 27 ratowników.
"Działania polegały na podaniu dwóch prądów gaśniczych w natarciu na pożar oraz jednego prądu wody w obronie na stojący obok garaż" - czytamy w komunikacie. Później strażacy przelali wodą pogorzelisko i spalone drewniane konstrukcje. "W ostatniej fazie działań podano prąd piany średniej pod samochód osobowy. Pogorzelisko sprawdzono kamerą termowizyjną" - podsumowują.
Na zdjęciach udostępnionych przez strażaków widać, że zarówno drewniana zabudowa, jak i auto spłonęły doszczętnie.
Zobacz też materiał o nocnym pożarze w Arsenale:
Akcja służb
kk/b
Źródło zdjęcia głównego: KM PSP