Dożywocie grozi Magdalenie M. za zabicie dwójki dzieci i ich matki w listopadzie przy ul. Stalowej na Pradze Północ. Prokuratura skierowała właśnie akt oskarżenia do sądu w tej sprawie.
- Wczoraj skierowany został akt oskarżenia - poinformował nas w środę rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej Warszawa - Praga Łukasz Łapczyński. Śledczy czekają teraz na wyznaczenie pierwszego terminu rozprawy.
Magdalena M. została oskarżona o to, że w nocy z 1 na 2 listopada 2015 r. w Warszawie, działając w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia Pauliny L. i w związku z dokonanym rozbojem, zadała jej liczne rany cięte szyi skutkujące śmiercią pokrzywdzonej, po czym dokonała zaboru w celu przywłaszczenia pieniędzy w kwocie około 1500 zł, dwóch telefonów oraz biżuterii, a następnie
Przypomnijmy, do tragicznego zdarzenia doszło w nocy z 1 na 2 listopada 2015 roku. Według ustaleń śledczych Magdalena M. zabiła swoją koleżankę Paulinę L. zadając jej liczne rany cięte szyi. M. skradła również z mieszkania ofiary dwa telefony, biżuterię oraz 1500 złotych. Próbowała zatrzeć po sobie ślady wywołując pożar w dwóch miejscach. Opuszczając miejsce zbrodni zamknęła drzwi na klucz, uniemożliwiając ucieczkę dzieciom.
Była poczytalna
W toku śledztwa prowadzonego od listopada 2015 roku, powołano szereg świadków i biegłych. Dzięki temu ustalono, że przyczyną śmierci Pauliny L. było wykrwawienie, a jej dzieci zatrucie tlenkiem węgla, który wydobywał się w czasie pożaru. Ustalono również, że kobieta celowo podłożyła ogień aby zatrzeć ślady.
Biegli z zakresu psychiatrii stwierdzili natomiast, że oskarżona w momencie popełnienia przestępstwa była poczytalna i może brać udział w postępowaniu karnym.
- Zgromadzony w ten sposób materiał dowodowy pozwolił na dokładne ustalenie przebiegu zdarzenia i sformułowanie wniosków końcowych, które zawarte zostały w akcie oskarżenia - podał Łukasz Łapczyński.
Kobiecie grozi dożywocie.
Tak kilka dni temu o sprawie Magdaleny M. wypowiadał się prokurator:
md/b