Poszerzyli chodnik na bulwary
Źródło: Tomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl

Dobra wiadomość dla wszystkich, którzy wybierają się w weekend na nowo otwarty bulwar Jana Karskiego nad Wisłą. Po blisko tygodniu urzędnicy poszerzyli wąskie przejście prowadzące ze stacji metra Centrum Nauki Kopernik na wyremontowany odcinek nabrzeża.

O sprawie pisaliśmy w czwartek. Chodzi chodnik prowadzący najkrótszą drogą od stacji metra Centrum Nauki Kopernik na bulwar Jana Karskiego. - Na tym odcinku jest dość wąsko, ludzie chodzą w dwóch kierunkach, jeżdżą rowery, a tuż obok pędzą samochody. Z jednej strony ludzie mają barierki budowy bulwarów a z drugiej Wisłostradę – relacjonował Mateusz Szmelter, reporter tvnwarszawa.pl.

W czwartek wiceprezydent Warszawy, Jacek Wojciechowicz zadeklarował na portalu społecznościowym, że przejście zostanie poszerzone jeszcze przed weekendem. Słowa dotrzymał.

- Ogrodzenie rozkopanej części bulwarów przesunięto niżej, w stronę rzeki. Przejście jest dzięki temu wyraźnie szersze niż jeszcze przed kilkoma dniami. Przechodnie łatwiej mijają się z innymi osobami czy rowerzystami – relacjonuje w piątek po południu Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl.

Drugi etap

Chodnik będzie czynny aż do momentu rozpoczęcia prac na niedokończonym fragmencie bulwarów. Na razie nie wiadomo, kiedy te roboty mają się rozpocząć.

Ratusz szuka wykonawcy rozkopanego fragmentu bulwarów. - Wkrótce wznowione zostaną również prace na drugim odcinku bulwarów. Do 24 sierpnia, zbierane są wniosku o dopuszczenie do udziału w postępowaniu – przetarg jest ograniczony – tłumaczyła w niedzielę Agnieszka Kłąb, rzeczniczka ratusza.

Wykonawcę powinniśmy poznać w październiku, wcześniej na plac budowy wejdzie właśnie ZRKiD. - Ma do wykonania ściśle określony zakres prac, m.in.: przygotuję zaplecze, po to by maksymalnie skrócić czas przygotowania inwestycji - mówił w poniedziałek Michał Olszewski, wiceprezydent Warszawy.

Opóźniona inwestycja

Na odcinku bulwarów pomiędzy mostem Śląsko-Dąbrowskim a ulicą Boleść powstał deptak, pergole, zasadzono również drzewa i kwiaty. Jest też miejsce do cumowania statków i łodzi, a także droga dla rowerów. CZYTAJ WIĘCEJ O ZMIANACH NA TYM ODCINKU.

Oddanie inwestycji było opóźnione o około rok. Jak już pisaliśmy, problemem w czasie prac był m.in. podwyższony stan wody, ale także upadłość wykonawcy, czyli Hydrobudowy Gdańsk. Ratusz wypowiedział umowę firmie, a dokończenie inwestycji zlecono miejskiemu Zakładowi Remontów i Konserwacji Dróg.

Tak otwierali nowe bulwary: