- Kościuszko czekał na pomnik 300 lat, papież 30 - tak prezydent Warszawy skomentowała starania o upamiętnienie ofiar katastrofy smoleńskiej na Krakowskim Przedmieściu. Jej zdaniem wystarczy pomnik na Powązkach. W ciągu miesiąca o zdanie zapyta jednak warszawiaków.
Dyskusja o pomniku toczy się od roku. Teraz rozgorzała na nowo, bo po rocznicy katastrofy zaprezentowano projekt Pomnika Światła. Niektórzy uznali go za kompromisowy.
Prezydent Warszawy sprawę skomentowała w TVN24: - Moim zdaniem wystarczy pomnik na Powązkach. I dodała: - Kościuszko czekał na pomnik 300 lat, Piłsudski nie miał pomnika przed wojną, papież czekał 30 lat i to nie na swój pomnik, ale krzyż na pamiątkę mszy na pl. Piłsudskiego - zaznaczyła Hanna Gronkiewicz-Waltz.
O zdanie warszawiaków zapyta w maju w Barometrze Warszawskim. - Jego wyniki poznamy prawdopodobnie w czerwcu - powiedziała prezydent. Jak mówi, pytanie będzie ogólne, nie o konkretny projekt i ma brzmieć: Czy oprócz pomnika na Powązkach chcesz, żeby powstał drugi w centrum Warszawy?
mz