39-latek ukradł ponad 100 tysięcy euro, a podczas zatrzymania próbował zranić policjanta nożem i przekupić funkcjonariusza - poinformowała Komenda Stołeczna Policji. Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.
W środę KSP poinformowała o zatrzymaniu 39-latka, który miał włamać się do samochodu na parkingu niestrzeżonym przy skrzyżowaniu ulicy Ćmielowskiej i Światowida.
Właściciel auta zawiadomił policję o nieznanym sprawcy, który wybił tylną szybę, i ukradł z bagażnika skórzaną teczkę, w której było 100 tysięcy euro oraz 25 tysięcy złotych, portfel z dokumentami i kartami płatniczymi, telefon komórkowy oraz klucze i dokumenty firmy.
Funkcjonariusze informują, że straty pokrzywdzonego wyniosły ponad 450 tysięcy złotych.
"Chciał uciekać podczas próby zatrzymania"
Policjanci z zespołu do walki z przestępczością samochodową komendy na Pradze Północ, wspierani przez służby z Białołęki, ustalili adres w Ząbkach, pod którym mógł przebywać podejrzewany mężczyzna.
Jak podaje policja, podczas próby zatrzymania 39-latek chciał uciekać, a następnie zranić jednego z funkcjonariuszy nożem. Po obezwładnieniu okazało się, że zatrzymany jest obywatelem Gruzji, a podczas kontroli mundurowi znaleźli przy nim 78 tysięcy złotych. "39-latek próbował przekupić jednego z policjantów, aby uniknąć zatrzymania" – czytamy w komunikacie KSP.
Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego obywatelowi Gruzji śledczy zarzucili popełnienie trzech przestępstw dotyczących kradzieży z włamaniem, czynnej napaści na policjanta i próby jego przekupstwa. Sąd zdecydował o tymczasowym areszcie.
Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.
Na tvnwarszawa.pl informowaliśmy o odzyskaniu kradzionych samochodów:
Policja odzyskała skradzione w Niemczech auta (wideo bez dźwięku)
PAP/ab/ran
Źródło zdjęcia głównego: ksp