Biały dzień. Jedna z ulic Pragi Południe. 35-letni Łukasz S. zbliża się do otwartego samochodu-chłodni, który właśnie dowiózł towar do sklepu spożywczego. Mężczyzna wynosi konsolę do gier, gry do konsoli do gier oraz karton mrożonej marchewki z groszkiem.
Policjanci, którzy pojawili się na miejscu przestępstwa szybko ustalili, kim jest złodziej. Udali się do jego mieszkania. Mężczyzny nie zastali, ale przeszukując lokal, znaleźli skradzioną konsolę. Mundurowi postanowili sprawdzić również lodówkę. Gdy pociągnęli za klamkę, ze środka wysypało się kilkanaście opakowań marchewki z groszkiem.
Dwa dni później zatrzymano Łukasza S. Tłumaczył się, że zdarzenia nie pamięta. W dniu kradzieży miał być pijany. Teraz grozi mu pięć lat więzienia.
Czytaj też : Kradzież 10 metrów od komisariatu "Złodziej bezczelnie uciekł"
Nagranie ze sklepu
md/mś
Źródło zdjęcia głównego: ksp