- Mogę zdradzić, że bohaterami filmu będą parkourowcy, nagrani w kilku charakterystycznych dla stolicy miejscach. Będzie też sporo efektów specjalnych – mówi w rozmowie z tvnwarszawa.pl Katarzyna Ratajczyk, szefowa biura promocji miasta. – Film będzie nagrywany we wrześniu, premiera w przyszłym roku – dodaje.
"Nie promujemy piłki"
Dlaczego Euro 2012 będą promować sportowcy zupełnie innej dyscypliny (czytaj więcej o parkour)?
– My nie promujemy Euro 2012, tylko Warszawę. Promocją piłki zajmuje się UEFA. My chcemy w jak najlepszy sposób skorzystać z okazji, że uwaga tysięcy kibiców będzie skupiona na stolicy – tłumaczy Ratajczyk.
W ramach projektu powstaną trzy wersje filmu: 30 sekundowa, minutowa i trzyminutowa.
"Liczy się Youtube"
Czy pomysł wypali, okaże się po premierze. Jak podkreślają eksperci, dziś miarą sukcesu takiego filmu jest na przykład ilość wyświetleń na Youtube. Pod tym względem dotychczasowe produkcje finansowane z budżetu miasta sukcesu nie odniosły. OStatni z nich powstał w 2009 roku.
Agnieszka Holland pokazała Warszawę kolorową, w dzień i nocą pełną ludzi, imprez i muzyki Chopina. Miasto wydało na ten film pół miliona złotych. Film na Youtube miała kilkanaście tysięcy wyświetleń. Za to absolutnym hitem okazał się niezależny "Projekt Warszawiak", który ma ponad 3 miliony odsłon w tym serwisie.
Dobry pomysł, to podstawa
- Widza trzeba zaskoczyć. To czy nagramy Starówkę, czy Pałac Kultury to sprawa drugorzędna. Liczy się coś, co zaciekawi oglądającego, a on sam, jeśli będzie chciał, odkryje intencje autora. Weźmy na przykład film promujący festiwal w Melbourne i tekst „obrałem dziemniaga". Kampania skierowana do polskich internautów od razu podbiła internet, bo była oparta na ciekawym pomyśle – tłumaczy Grzegorz Rogala, filmowiec, artysta, współautor kilkuset filmów reklamowych.
- Ważna jest też sfera wizualna. Z doświadczenia wiem, że widz może się skupić na kilkanaście sekund. Jeśli nie pokażemy mu od razu czegoś, co go zaciekawi, to po prostu odwróci wzrok - dodaje.
Zobacz, jakie filmy promują stolicę w sieci
Na początek ten z pamiętnym polem kapusty:
Czytaj też: Warszawa się promuje - można i bez kapusty
A oto produkcja na zlecenie ratusza sprzed kilku lat:
Ten film wygrał w konkursie ratusza dla filmowców-amatorów:
A to nowsze produkcje:
Tu obejrzysz film Agnieszki Holland
Teledysk Projektu Warszawiak, który z miejskim biurem promocji nie miał nic wspólnego. "Projekt" zaczął nagrywać kolejne warszawskie piosenki, ale drugi klip - "Tango Apaszowskie, także ze stolicą w tle, nie było już takim hitem.
Warszawa występuje też w reklamie producenta telefonów komórkowych. Klip momentalnie "rozszedł" się w sieci. Rozpowszechniali go sami internauci, nazywając niekiedy najlepszym filmem promującym Warszawę.
Maciej Czerski