Kazimierz Górski to trener - legenda. I jak na legendę przystało będzie miał swój pomnik w miejscu zarezerwowanym dla osób szczególnych. Posąg stanie przed Stadionem Narodowym, obok rzeźby "Sztafeta" od strony al. Waszyngtona.
- Projekt został wybrany jednogłośnie. Jest dynamiczny i współgra z rzeźbą "Sztafeta". Ważne dla jury było również podobieństwo twarzy. Ja takiego ojca pamiętam – mówi Dariusz Górski, syn Kazimierza w rozmowie z tvnwarszawa.pl.
9 osób w jury
W konkursie wystartowało 25 artystów. W finale oprócz Maślańca byli również Władysław Dudka i Marcin Molęda. Wygrał projekt Maślańca, który przedstawia Kazimierza Górskiego maszerującego pewnym krokiem, z piłka pod pachą. Ubrany jest w dres z napisem "Polska".
Posąg będzie miał 6 metrów.
Zwycięzcę konkursu ogłoszono w piątek. W jury zasiadło 9 osób w tym m.in. piłkarz Lesław Ćmikiewicz oraz Marcin Herra, prezes spółki zarządzającej Stadionem Narodowym.
Koszt odlania i ustawienia figury trenera szacowany jest na pół miliona złotych. Fundacja Kazimierza Górskiego zbiera fundusze i ma nadzieję, że pomnik stanie przed Narodowym w czerwcu 2014 roku.
Legenda polskiej piłki
Górski był trenerem kadry w latach 1970-76 i doprowadził biało-czerwonych do dwóch medali olimpijskich (w tym złotego w Monachium w 1972) oraz trzeciego miejsca w rozgrywanych w Niemczech mistrzostwach świata w 1974 r.
Rok temu Sejm przez aklamację podjął uchwałę o nadaniu Stadionowi Narodowemu imienia Kazimierza Górskiego, ale formalnie wciąż do tego nie doszło. Operator ma w planach sprzedanie nazwy sponsorowi, który mógłby płacić za ten przywilej ok. 10 mln zł rocznie.
W 2012 roku odsłonięto pomnik Kazimierza Deyny, najsłynniejszego piłkarza z drużyny Kazimierza Górskiego:
Pomnik czeka na prezentację
lata/roody