Nożownik z Kawęczyńskiej aresztowany na 3 miesiące

Policja o zbrodni
Źródło: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl
Jedna kobieta zmarła, druga - w ciężkim stanie - trafiła do szpitala po awanturze, do której doszło w czwartek wieczorem na Szmulkach. Jak ustalili śledczy, ciosy zadał 38-letni Sławomir Z.

"Morderstwo i usiłowanie morderstwa. Kawęczyńska 20. Ofiara walczy o życie" – napisał jeden z internautów Kontaktu 24. O sprawę zapytaliśmy policję.

– W czwartek około godziny 18 dostaliśmy zgłoszenie o awanturze w jednym z mieszkań na Pradze Północ – potwierdziła Edyta Adamus z biura prasowego komendy stołecznej. Jak dodała, sprzeczka miała tragiczny finał. – Dwie kobiety zostały zaatakowane, najprawdopodobniej przy użyciu noża. Jedna zmarła, druga w stanie ciężkim trafiła do szpitala.

Jedna osoba zatrzymana

Na miejsce przyjechał też prokurator. W rozmowie z nami potwierdził, że do zdarzenia doszło przy ulicy Kawęczyńskiej.

– Do późnych godzin nocnych prowadzone były tam czynności procesowe – mówił w piątek rano Artur Oniszczuk, prokurator rejonowy na Pradze Północ.

- Mężczyzna podejrzewany o związek z tym tragicznym zdarzeniem został zatrzymany – dodała Edyta Adamus.

Z. usłyszał zarzuty

Zatrzymany to 38-letni Sławomir Z. Mężczyzna w piątek został przesłuchany w prokuraturze. - Usłyszał dwa zarzuty: zabójstwa i usiłowania zabójstwa - powiedział po godzinie 15 prokurator Oniszczuk.

Śledczy zabezpieczyli na miejscu zdarzenia nóż, którym prawdopodobnie Sławomir Z. mógł zadawał ciosy. - Potwierdzą to ekspertyzy - dodaje prokurator.

Z. przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia. - Nie będziemy informować o szczegółach - ucina Oniszczuk.

Wiadomo, że Sławomirowi Z. grozi nawet kara dożywocia. Na wniosek prokuratury mężczyzna został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy.

Trzy miesiące aresztu dla 38-letniego zabójcy

jb/ran//b/r

Czytaj także: