Pożar domu pod Warszawą. "W sąsiednim budynku zabarykadował się podejrzewany o podpalenie"

Pożar domu w Nowych Grocholicach
Pożar w Nowych Grocholicach
Źródło: Lech Marcinczak/tvnwarszawa.pl
Ogień zajął dom mieszkalny oraz budynek gospodarczy w Nowych Grocholicach. Na miejsce przyjechały policja, pogotowie i straż pożarna. Funkcjonariusze informują, że zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o podpalenie.

Pożar wybuchł w piątek rano w budynku przy ulicy Waryńskiego w Nowych Grocholicach. - Objął budynek gospodarczy prawdopodobnie przeznaczony na garaż oraz parterowy budynek mieszkalny. W akcji bierze udział siedem zastępów straży pożarnej. Pożar został już opanowany. Trwa jego dogaszanie – poinformował kilka minut przed godziną 10 Karol Kroć z pruszkowskiej straży pożarnej.

Jak dodał, jeszcze przed przybyciem strażaków z budynku ewakuowało się pięć osób. - Ratownicy pogotowia udzielają tym osobom pomocy na miejscu – przekazał strażak.

Policji prowadzi czynności

Jak dowiedział się reporter tvnwarszawa.pl Lech Marcinczak, karetki przyjechały do dwóch osób dorosłych i trójki dzieci. - Od świadków usłyszałem, że na miejscu zdarzenia widzieli mężczyznę z kanistrem – relacjonował Marcinczak.

Komenda Powiatowa Policji w Pruszkowie poinformowała, że doszło do pożaru. - Nie mogę w tym momencie potwierdzić, że doszło do podpalenia. Na miejscu trwają czynności policjantów. W zdarzeniu nie ma osób rannych – przekazała Marta Słomińska z pruszkowskiej komendy.

Więcej szczegółów policjantka przekazała po godzinie 11. - W sąsiednim budynku zabarykadował się mężczyzna, który jest podejrzewany o podpalenie. Po przyjeździe na miejsce, strażacy wyważyli drzwi, a policjanci zatrzymali tego mężczyznę. W sprawie będzie prowadzone śledztwo pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Pruszkowie – poinformowała Słomińska.

Czytaj także: