"Nasiliły się ataki związane z kolorem skóry czy językiem"

W związku z nasilającymi się atakami, wynikającymi z koloru ich skóry lub używanego przez nich języka, poprosiłam ministra spraw wewnętrznych Mariusza Błaszczaka o zwrócenie dodatkowej uwagi na bezpieczeństwo na ulicach – napisała w liście otwartym prezydent stolicy i dodała, że w Warszawie "tolerancja to nie puste słowo, ale istotna gwarancja".

Hanna Gronkiewicz-Waltz opublikowała treść listu na swojej stronie facebookowej. Przypomina w nim ostatnie incydenty na tle ksenofobicznym.

"Nasiliły się ataki na obywateli i gości Warszawy związane z ich kolorem skóry czy używanym językiem. Uderzenie pięścią w twarz obywatela Kataru, wyrycie na samochodzie napisu Allah Akbar, agresywne zaczepki Azjatek w metrze, pobicie profesora, mojego uniwersyteckiego kolegi, mówiącego po niemiecku to tylko niektóre, nagłośnione przez media, przypadki zachowań wandali jedynie w stolicy. To nie jest margines. Pobłażliwość i lekceważenie tego problemu powoduje, że słowa przeradzają się w czyny" – czytamy w liście prezydent stolicy.

To nawiązanie do wypowiedzi ministra sprzed dwóch tygodni, w którym zapytany o reakcję służb na ataki w Warszawie, stwierdził, że to incydenty rozdmuchiwane przez media. - Podejmujemy działania takie, jakie służą wykryciu sprawców. Nie ma żadnych nadzwyczajnych działań, bo to nie jest zjawisko powszechne. To jest margines - odpowiedział minister Błaszczak.

"Warszawiacy oczekują stanowczych działań"

Dalej prezydent prosi ministra spraw wewnętrznych z prośbą o zawrócenie dodatkowej uwagi na bezpieczeństwo na ulicach Warszawy. Przypomina, że miasto wspiera finansowo policje, płacąc za dodatkowe patrole czy kupując sprzęt.

"Warszawiacy oczekują więc stanowczych działań co do zaistniałeś sytuacji. Niewykrycie sprawców, bagatelizowanie tego typu przestępstw, mówienie o marginesie działań jest przyzwoleniem na dalsza eskalację tego typu zachowań. Warszawa nigdy nie była miastem ksenofobicznym i nigdy takim nie będzie. Stolica Polski domaga się stanowczych działań ze strony władz państwowych. Liczę na zrozumienie i chęć pomocy" – podsumowuje Gronkiewicz-Waltz.

Agresja wobec obcokrajowców

b

Czytaj także: