"Kolacja Hannibala Lectera" - wiersz o krwawej uczcie, w czasie której jedzone są ludzkie szczątki - to jeden z tekstów napisanych przez Kajetana Poznańskiego podejrzanego o brutalne zabójstwo kobiety na Żoliborzu. 27-latek nie ukrywał swoich fascynacji makabrycznymi zbrodniami, a utwory nimi inspirowane publikował.
Jak poinformowała prokuratura, zebrane dowody wskazują, że to właśnie 27-letni bibliotekarz brutalnie zamordował mieszkankę Woli. W piątek mężczyźnie przedstawiono zarzut zabójstwa. Prokuratura złożyła także wniosek o jego tymczasowe aresztowanie. Jak dotąd śledczym nie udało się jednak ustalić jego miejsca pobytu. Co mogło być motywem makabrycznej zbrodni? Jak udało nam się dowiedzieć, Kajetan Poznański interesował się postacią fikcyjnego seryjnego mordercy Hannibala Lectera, bohatera książki Thomasa Harrisa. Na ślady tej fascynacji można natrafić w jego twórczości. Udało nam się dotrzeć do jednego z takich tekstów.
Wiersz na cześć mordercy
Poznański jest autorem wiersza "Kolacja Hannibala Lectera" napisanego po łacinie. Jak się dowiedzieliśmy, 27-latek uczył się antycznego języka w czasie studiów na Uniwersytecie Warszawskim.
Napisany przez niego wiersz na cześć Lectera to opis krwawej uczty, w czasie której zjadane są ludzie szczątki. Makabrycznej kolacji nadaje on charakter mistyczny. W ostatnich wersach mówi zaś o sile pchającej do sztuki morderstwa.
W wyjaśnieniach do utworu Poznańskiego tłumaczy, że pisząc, inspirował się poezją Horacego i thrillerami Thomasa Harrisa. Przerażający poemat został opublikowany w 2014 roku w roczniku poświęconym kulturze świata starożytnego "Meander".
Makabryczna zbrodnia na Żoliborzu
Sprawa brutalnego morderstwa wyszła na jaw w środę. Strażacy zostali wezwani do niewielkiego pożaru, lecz w mieszkaniu znaleźli poćwiartowane ciało. Sprawą zajęła się policja i prokuratura. Początkowo nieznana była nawet tożsamość ofiary, ale wykonane w czwartek badania DNA potwierdziły, że w mieszkaniu na Żoliborzu znaleziono zwłoki 30-letniej mieszkanki Woli. Jak podała prokuratura, Kajetan Poznański prawdopodobnie odwiedził kobietę w jej mieszkaniu i to tam doszło do zabójstwa. Następnie sprawca przewiózł zwłoki do mieszkania, które wynajmował, i tam próbował je podpalić.
Prokuratura wydała za mężczyzną list gończy. Wcześniej jego nazwisko nie było podawane.
W piątek prokuratura poinformowała o zarzucie dla Kajetana Poznańskiego:
Przemysław Nowak o poszukiwaniach Kajetana Poznańskiego
jk/ec
Źródło zdjęcia głównego: Meander 2014 / Komenda Stołeczna Policji