W sobotę rozpoczęły się ferie w województwach mazowieckim - potrwają do 27 lutego.
Inspekcja Transportu Drogowego wraz z policją już od piątku kontrolują autobusy które przewożą dzieci na zimowiska. Stały punkt takich kontroli, jak co roku jest na Torwarze. Oprócz tego funkcjonariusze wraz z policją prowadzą wyrywkowe kontrole na głównych trasach.
Niestety wciąż się zdarzają przypadki łamania przepisów. W piątek i sobotę rano w Warszawie skontrolowano 27 autokarów. Inspektorzy wystawili 4 mandaty.
- Braki w dokumentacji, w dwóch przypadkach były naruszenia czasu pracy. Jeden z kierowców nie został dopuszczony do jazdy, natomiast w autokarze był drugi kierowca i on mógł jechać – wyjaśnia Alvin Gajadhur rzecznik Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego.
Wszystkie sprawdzone dotąd autobusy mogły bezpiecznie wyjechać w trasę. Większość z nich zawiezie dzieci wprost na stoki narciarskie.
"Bezpieczny autobus"
Od początku ferii w całym kraju sprawdzono ok. 600 autokarów, a inspektorzy zatrzymali 30 dowodów rejestracyjnych i ukarali kierowców 55 mandatami. W przypadku 10 autokarów ich stan techniczny był na tyle zły, że nie mogły wyjechać w trasę. - Organizator transportu jest w takich przypadkach zobowiązany podstawić inny środek transportu - dodał rzecznik.
Więcej kontrolii
Gajadhur zapowiedział, że kontrole autokarów będą trwały do końca ferii. W Mazowieckiem stałe punkty kontroli autokarów działają w m.in. Warszawie, Płocku i Radomiu.
Podczas ubiegłorocznych ferii inspektorzy skontrolowali w całym kraju ponad 1,3 tys. autokarów przewożących dzieci. Zatrzymali dowody rejestracyjne ok. 100 pojazdów i ukarali mandatami 130 kierowców. Nie zatrzymano żadnego kierowcy pod wpływem alkoholu.
Mateusz Wróbelpar