Tylko jedna firma chce przeprowadzić audyt reprywatyzacji w ratuszu. Za swoje usługi oczekuje 860 tysięcy złotych, to mniej niż planowały władze miasta.
Do przetargu stanęła kancelaria prawnicza Wolf Theiss.
Za swoje usługi zaproponowała 860 tysięcy złotych brutto, władze miasta zaplanowały wydać 980 tys. - Teraz komisja przetargowa oceni w ciągu kilku dni, czy ta oferta odpowiada naszym wymaganiom – zaznacza Bartosz Milczarczyk, rzecznik ratusza.Jeżeli zostanie zaakceptowana, a umowa podpisana, firma będzie musiała prześwietlić decyzje dotyczące reprywatyzacji wydawane na terenie dawnej gminy Centrum.Jak tłumaczy Milczarczyk, tylko do 19 grudnia musi zbadać pierwsze sto spraw.
Wcześniej rozmowy z siedmioma
Wcześniej ratusz prowadził tzw. dialog techniczny z siedmioma firmami audytorskimi. Ale, jak zastrzegają urzędnicy, było to tylko "badanie rynku". Na tej podstawie urzędnicy przygotowali specyfikację do przetargu.
Urząd miasta oczekuje, że firma audytorska sprawdzi nieprawidłowości w postępowaniach reprywatyzacyjnych, a także ich przyczyny i skutki. Ustali, kto ponosi za odpowiedzialność za wydawane decyzje, a także, czy dokumenty odpowiednio ewidencjonowano i archiwizowano.
Afera reprywatyzacyjna
Temat reprywatyzacji w Warszawie powrócił po ujawnieniu okoliczności zwrotu działki obok Pałacu Kultury i Nauki (dawny adres Chmielna 70). Miasto przekazało ją w 2012 r. trzem osobom, które nabyły roszczenia od spadkobierców - mimo że wcześniej byłemu współwłaścicielowi nieruchomości, obywatelowi Danii, przyznano odszkodowanie na podstawie umowy międzynarodowej. Wartość działki szacowana jest nawet na 160 mln zł.
Prezydent Warszawy zwolniła dyscyplinarnie dyrektora Biura Gospodarki Nieruchomościami Marcina Bajkę, zapowiedziała audyt procesu reprywatyzacji, a na nadzwyczajnym posiedzeniu Rady Warszawy na początku września zapewniała, że chce wyjaśnić kwestie reprywatyzacji do końca.
Reprywatyzacja
Reprywatyzacja
Reprywatyzacja
ran/b
Źródło zdjęcia głównego: archiwum TVN24