W stołecznych szkołach już 272 przypadki koronawirusa. "Zdalny tryb to mocno opóźniona decyzja"

Nauka zdalna
Nowe obostrzenia w strefie czerwonej
Źródło: TVN24
272 pozytywne wyniki testów na obecność koronawirusa wśród uczniów i nauczycieli, sześć placówek z całkowicie, a 59 z częściowo zawieszonymi zajęciami, 618 osób na kwarantannie (406 uczniów, 195 nauczycieli, 17 pracowników administracji i obsługi) - wylicza stołeczny ratusz. Po tym, jak rząd ogłosił wprowadzenie zdalnego trybu nauczania w strefie czerwonej, władze Warszawy oceniły, że takie rozwiązanie powinno być wprowadzone zdecydowanie wcześniej.

- To mocno spóźniona decyzja. Zakażenia wśród nauczycieli, pracowników administracji i obsługi oraz uczniów odnotowano już w ponad pięćdziesięciu stołecznych zespołach szkół, liceach i technikach - ocenił ratusz po czwartkowej konferencji Ministerstwa Zdrowia, na której ogłoszono, że Warszawa znajdzie się od 17 października w czerwonej strefie obostrzeń.

"Rząd nas nie posłuchał"

- Od 1 września mamy już 272 pozytywne wyniki na obecność koronawirusa wśród uczniów i pracowników oświaty. Zwracaliśmy uwagę na brak konsultacji i rozmów, przed rozpoczęciem roku szkolnego nie wysłuchano dyrektorów szkół i samorządowców. Być może można było uniknąć nauki zdalnej, wprowadzając od razu nauczanie hybrydowe czy opóźniając rozpoczęcie tego roku szkolnego. Ale rząd nas nie posłuchał. Nie odpowiedziano także na nasz ostatni apel o szybką zmianę przepisów dotyczących sposobu przechodzenia szkół na nauczanie hybrydowe lub zdalne – powiedziała cytowana w komunikacie prasowym Renata Kaznowska, wiceprezydent Warszawy.

Jak dodał ratusz, pomimo środków bezpieczeństwa wdrożonych w warszawskich szkołach liczba zakażeń systematycznie i dynamicznie wzrasta. Koronawirus dotarł do ponad 150 placówek w 17 warszawskich dzielnicach. Wcześniej odnotowano od kilkunastu do 26 zakażeń tygodniowo, a teraz już dziennie.

Liczby wyglądają następująco: Od 1 września w Warszawie odnotowano zakażenia u 109 nauczycieli, 142 uczniów oraz 21 pracowników administracji i obsługi. 12 placówek miało całkowicie zawieszone zajęcia, a 158 placówek częściowo. Kwarantanną objęto 1710 osób (1322 uczniów, 350 nauczycieli, 37 pracowników administracji i obsługi i 1 pielęgniarkę szkolną). Obecnie 6 placówek ma całkowicie zawieszone zajęcia a 59 placówek częściowo. Na kwarantannie przebywa 618 osób (406 uczniów, 195 nauczycieli, 17 pracowników administracji i obsługi).

"Sytuacja w naszych szkołach jest trudna, rośnie lęk"

- Te liczby mówią same za siebie. Sytuacja w naszych szkołach jest trudna, rośnie lęk wśród uczniów, rodziców, nauczycieli i pracowników. Blisko 21 proc. naszych nauczycieli jest przecież w wieku powyżej 55 lat. Skierowanie części nauczycieli i uczniów na naukę zdalną, zmniejszy liczbę osób podróżujących transportem publiczny, ale nie rozwiąże wszystkich naszych problemów. Oczekujemy zdecydowanych kroków i kolejnych szybkich zmian w prawie. Niezrozumiałym jest pominięcie szkół podstawowych. W Warszawie liczba zakażonych osób i zawieszonych zajęć w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych rozkłada się niemal po równo – wyliczała wiceprezydent Kaznowska.

Ratusz przypomniał, że w ubiegłym tygodniu prezydent Rafał Trzaskowski, w związku z rosnącą liczbą zakażeń koronawirusem i w trosce o bezpieczeństwo warszawskich uczniów i nauczycieli, wystąpił do MEN o jak najszybsze zmiany w prawie, które umożliwią dyrektorom placówek, w których doszło do zakażenia, na samodzielne podejmowanie decyzji o przechodzeniu na naukę zdalną części lub całej szkoły - adekwatnie do sytuacji.

Bez zmiany przepisów organizacja nauki niemożliwa?

Jak dodatkowo ocenił, taka systemowa zmiana przepisów przyczyniłby się do mniejszej liczby uczniów równocześnie przebywających np. w szkołach podstawowych, gdzie odnotowano zakażenia już w ponad 60 placówkach.

Dodał, że obecne rozwiązania się nie sprawdzają: trudno się skontaktować z sanepidem, a jego decyzje są często spóźnione. Dyrektorzy placówek, w których doszło do zakażenia koronawirusem, mają olbrzymie problemy organizacyjne np. z zapewnieniem zastępstw i opieki uczniom, muszą też co chwila zmieniać rozkład zajęć.

"Dodatkowo decyzja GIS o niewykonywaniu testów uczniom i pracownikom z bezpośredniego kontaktu, którzy kierowani są na kwarantannę, przyczyniła się do narastającego lęku wśród nauczycieli i obsługi. Bez zmiany przepisów właściwe organizowanie nauczania i zachowanie ciągłości procesu dydaktycznego będzie za chwilę praktycznie niemożliwe" - ocenili urzędnicy ratusza.

Czytaj także: