Pomysłów na plac Defilad nigdy za wiele. Tydzień po propozycjach projektanta siedziby MSN i Teatru Rozmaitości swoją wizję prezentuje Forum Rozwoju Warszawy. Nowym elementem jest fontanna.
To kolejny głos w dyskusji na temat przyszłości placu Defilad, która ożyła po tym, jak Thomas Phifer projektujący budynki Muzeum Sztuki Nowoczesnej i TR Warszawa pokazał trzy swoje koncepcje placu. Ratusz zlecił mu opracowanie wariantów dla tego terenu, po reakcjach jakie wywołały pierwsza ujawnione wizualizacje – krytykowane je głównie za brak zieleni. Prezentacji nowych plansz towarzyszyła dyskusja ekspertów, którzy mieli wyznaczyć kierunek dalszego projektowania. Dość zgodnie uznali, że teren przed Pałacem Kultury powinien być maksymalnie "elastyczny" tzn. łączyć cechy miejsca codziennego odpoczynku, ale dawać również możliwość organizacji imprezy masowej w rodzaju miejskiego sylwestra, strefy kibica czy wiecu politycznego.
Na środku wielka kałuża
Opracowanie firmowane przez architektów Patryka Zarembę z Forum Rozwoju Warszawy i Michała Tatjewskiego z pracowni 22ARCHITEKCI jest zgodne z tymi postulatami. Sam Zaremba był jednym z uczestników wspomnianego panelu eksperckiego, więc miał okazję pokazać swoje pomysły Phiferowi. - Oglądał 5 minut i analizował. Odniósł się z dużym zainteresowaniem, bo sam lub używać wody jako elementu architektury - relacjonuje Patryk Zaremba.
Autorzy koncepcji proponują przesunięcie trybuny honorowej bliżej głównego wejścia do Pałacu Kultury, bo dziś "zagraca" ona środkową część placu. To postulat regularnie pojawiający się w dyskusjach o przyszłości tego miejsca, dlatego los reliktu PRL wydaje się przesądzony.
Oryginalnym pomysłem jest natomiast utworzenie olbrzymiej, cienkiej tafli wody w centralnej przestrzeni placu. W wodzie odbijałyby się niebo i okoliczne budynki, a w posadzce zostałyby ukryte dysze. Woda spływałaby swobodnie po lekko pochyłym terenie w stronę Marszałkowskiej. Co ważne, powierzchnie tej nietypowej fontanny pozostałaby płaska, dlatego w razie konieczności urządzenia imprezy masowej, wystarczyłoby wyłączyć wodę.
Po bokach szpalery drzew
Ważnym elementem jest posadzenie niskich, baldachimowych drzew wzdłuż fasad budynków, które wyrosną w północnej i południowej części placu.
"Dadzą tak pożądane zmniejszenie skali, idealne dla stref odpoczynku, ogródków kawiarnianych czy targów jednodniowych. Jako że wyrastać będą bezpośrednio z posadzki placu a ich korony będą kształtowane, nie będą stanowiły ograniczenia pojemności placu ani widoczności dla uczestników imprez masowych" – czytamy w opisie projektu.
Zaremba i Tatjewski chcieliby również utworzyć pasaż na przedłużeniu Zielnej aż do Alej Jerozolimskich. Ciąg spacerowy wzdłuż Marszałkowskiej pozwoliłby tchnąć w plac więcej życia i przyciągnąć więcej spacerowiczów.
Jedno miejsce, trzech projektantów
W przyszłym tygodniu ma się odbyć kolejne spotkanie ekspertów i Thomas Phifera w sprawie projektowania przestrzeni przed Pałacem Kultury. Kilka dni temu wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz zapowiedział konsultacje społeczne w sprawie funkcji placu, a dyrektor Biura Architektury i Planowania Przestrzennego Marek Mikos napisał, że "zasadne byłoby przeprowadzenie konkursu na pomysł skomponowania zasadniczych elementów przestrzeni placu Defilad".
Jest już wyłoniona firma, która projektuje podziemny parking, dlatego grozi nam scenariusz, w którym na to samo miejsce (na różnych poziomach) zajmują się trzy różne podmioty.
Mimo to, władze stolicy zapewniają, że plac będzie oddany do użytku równocześnie z budynkami MSN i TR, które mają być gotowe w 2020 roku.
Dziś plac Defilad parkingiem i prowizorycznym dworcem autobusowym
b/r
Źródło zdjęcia głównego: 22ARCHITEKCI / FRW