Jest zarzut dla kierowcy mercedesa, który rozbił się na Myśliwieckiej

Wypadek miał miejsce 28 listopada
Wypadek miał miejsce 28 listopada
Źródło: Tomasz Zieliński / Tvnwarszawa.pl
Prokuratura w Śródmieściu postawiła Pawłowi K. zarzut spowodowania po alkoholu wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Chodzi o zdarzenie ze skrzyżowania Myśliwieckiej, Rozbrat i Łazienkowskiej, do którego doszło w ostatnią sobotę listopada. Kierowcy grozi 12 lat więzienia.

Po zdarzeniu stan zdrowia mężczyzny podejrzewanego o spowodowanie wypadku nie pozwalał na jego przesłuchanie. Udało się to dopiero po kilku dniach.

- Paweł K. usłyszał zarzut spowodowania w stanie nietrzeźwości - 1,85 promila alkoholu we krwi - wypadku drogowego, w następstwie którego śmierć poniósł pasażer Maksym W. – poinformował Przemysław Nowak z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

K. złożył wyjaśnienia, ale nie przyznał się do winy. - Wyjaśnienia stanowią jego linię obrony. Będziemy to teraz weryfikować. Nie mogę zdradzić więcej szczegółów - dodał Nowak.

Decyzją sądu, mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Mężczyźnie grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Nie miał prawa jazdy

Paweł K. nie miał ważnego prawa jazdy, bo stracił je za jazdę po alkoholu. - Podejrzany dopuścił się tego czynu w czasie obowiązywania zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów orzeczonego wyrokiem sądu karnego ze stycznia 2015 r. – dodaje Nowak.

Na razie prokuratura nie potwierdza informacji, że K. w chwili wypadku miał na liczniku mercedesa prędkość około 180 km/h. – Czekamy na opinię biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadku w ruchu drogowym – mówi rzecznik prokuratury.

Do tragicznego wypadku doszło w sobotę 28 listopada rano na skrzyżowaniu ul. Rozbrat, Myśliwieckiej i Łazienkowskiej. Rozpędzony mercedes ściął sygnalizację, uderzył w ogrodzenie i zatrzymał się na drzewie obok domu kultury.

19-letni pasażer zginął na miejscu, a kierowca trafił do szpitala. - Byli kolegami, prawdopodobnie wracali z imprezy – podawał wówczas Piotr Świstak ze stołecznej policji.

Śmiertelny wypadek

jb/r

Czytaj także: