Kaczyński przypomniał, że od poprzedniego kongresu przed trzema laty partia odniosła sukces. - To był czas naszych sukcesów, naszych zwycięstw, wielkich zwycięstw - mówił lider PiS. Jak dodał, były to zwycięstwa w skali ogólnopolskiej, ale też organizacji obejmującej okręg warszawski i wokół warszawski.
- Mamy dzisiaj więcej posłów, więcej senatorów, więcej radnych - podkreślił.
- Wiem, że tu jest trudno, to nie jest miejsce, gdzie PiS zdobywa kolejne procenty w łatwy sposób - zaznaczył prezes PiS.
W jego ocenie trzeba jednak pamiętać, że w partii jest potencjał - od 2001 r. do dziś poparcie dla PiS wzrosło prawie czterokrotnie od 9 proc. do 38 proc. - To ogromny postęp, mamy potencjał - oświadczył.
- Musimy pamiętać, że ten potencjał w nas jest i musimy w związku z tym myśleć o tym sukcesie, który pewnie wszyscy mamy w sercu - to znaczy o władzy w Warszawie, o prezydencie Warszawy - powiedział Kaczyński.
- To jest naprawdę bardzo ważne da naszej partii, ale szczególnie dla Warszawy, żeby ta dobra zmiana, proces odnowy, odbywał się także tu, we władzach samorządowych w naszym mieście" - przekonywał lider PiS.
"Mamy do czynienia z buntem, mamy rebelię"
PAP