We wtorek na stacjach metra wgrane zostało nowe oprogramowanie, dostarczone przez Zarząd Transportu Miejskiego. Okazało się, że bramki nie reagują na karty miejskie. Czytają tylko bilety kartonikowe.
Problem nie dotyczył stacji Dworzec Gdański i Plac Wilsona, obsługiwanych przez innego producenta.
Otwarte przejścia
Dla pasażerów, którzy posiadają karty miejskie, Metro Warszawskie otworzyło po jednym kołowrotku w każdym rzędzie bramek. Sytuacja nie powodowała większych kłopotów.
"Wieczorem zaczęły działać"
- Firma Syntax prowadzi prace naprawcze wadliwego oprogramowania - wyjaśniał Klimczak.
- Bramki zaczęto włączać po godzinie 22 w środę - poinformował w czwartek Klimczak. - Dziś, od samego rana, wszystko działało już poprawnie - dodał.
Teraz informatycy zajmą się wyjaśnieniem przyczyn awarii.
su/roody/wp/mz