Policja skierowała do prokuratury wniosek o wszczęcie postępowania w sprawie agresywnych psów na Gocławiu. Przypomnijmy, że w nocy z soboty na niedzielę trzy boksery zagryzły małego pieska i raniły jego właścicieli.
- Wniosek o wszczęcie postępowania trafi do prokuratury w poniedziałek. Jesteśmy już po rozmowach, czekamy tylko na informacje od biegłego - powiedziała Joanna Węgrzyniak z komendy policji na Pradze-Południe. Gdyby prokuratura rozpoczęła postępowanie, to w przypadku postawienia zarzutów, właścicielce bokserów będą grozić 2 lata więzienia.
W niedzielę policja przesłuchiwała kobietę. Funkcjonariusze ustalili, że psy miały ważne szczepienia.
Według relacji mieszkańców dzielnicy, jej boksery wielokrotnie biegały po osiedlu bez opieki i zabezpieczenia. Jak się dowiedzieliśmy, te przypadki zostały zgłoszone już policji.
- Faktycznie w ostatnim czasie wpłynęły do nas trzy zgłoszenia. Świadkowie zostaną przesłuchani. To będzie traktowane jako wykroczenie. Właścicielce za każdy przypadek grozi kara grzywny 250 złotych i nagana - poinformowała Joanna Węgrzyniak.
Reagować natychmiast
Policja jednocześnie apeluje, aby w podobnych przypadkach reagować natychmiast i dzwonić do służb. Dzięki temu na miejscu może pojawić się patrol straży miejskiej lub policji i interweniować.
Sprawa pogryzienia została przekazana do Powiatowego Inspektoratu Weterynarii. To ta instytucja może zdecydować o ewentualnym odebraniu, bądź zatrzymaniu zwierząt właścicielce. Policja nie ma podstaw żeby podjąć taką decyzję, może jedynie towarzyszyć w czynnościach inspektoratu. Mimo tego, funkcjonariusze nie pozostaną bierni tym wydarzeniom.
- Na pewno będziemy zwracać uwagę na tę okolicę. Nie pozostaniemy obojętni na to co dzieje się wokół - zapowiada Joanna Węgrzyniak z policji.
Na razie nic nie wiadomo o decyzji Inspektoratu Weterynarii. Instytucja otrzymała nasze pytania, ale odpowiedzi jeszcze nie dostaliśmy.
md/sk
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24